Co zrobić, żeby szło
Zapraszam dzisiaj na ostatni wpis z serii strategii i metod nauki języka obcego. A w nim słów parę na temat tzw. fazy plateau, czyli uczucia zastoju, marazmu czy też stania w miejscu, z którym to – wcześniej lub później – przyjdzie się zmierzyć każdemu uczącemu się języka obcego. Jak sobie poradzić z takim etapem demotywacji, kiedy nie widać dalszych postępów?
Plateau dopada zwykle, gdy dochodzimy ze znajomością języka do poziomu średniozaawansowanego, częściowo dlatego, że możemy już zrozumieć od 60% do 80% języka docelowego. To dlatego nasze umiejętności komunikacyjne są już "wystarczająco dobre", ale jeszcze nie płynne. Po czym poznać, że utknęliśmy w fazie plateau? Możesz mieć pewność, że tak jest, gdy:
pogorszyła Ci się wymowa albo czujesz, że masz z nią więcej problemów niż wcześniej;
słownictwo nagle stało się bardzo ograniczone;
pojawił się spory rozdźwięk między działaniami odtwórczymi, jak słuchanie i czytanie a czynnościami twórczymi, jak mówienie czy pisanie;
użycie struktur gramatycznych jest w odwrocie
Pamiętaj jednak, że mimo fazy plateau, ciągle jesteś bliski osiągnięcia biegłości: po prostu musisz przejść przez tę ostatnią przeszkodę.
Oto kilka wskazówek, które pomogą ci przezwyciężyć zastój w nauce:
- przestań używać ogólnych terminów, takich jak np. spodnie, a zamiast tego mów np. ogrodniczki, krótkie spodenki, bermudy, getry;
- ćwicz stale bardziej złożone struktury gramatyczne. Łatwo jest osiągnąć samozadowolenie, trzymając się prostych konstrukcji gramatycznych. Nie wpadnij w tę pułapkę. Ćwicz regularnie tworzenie długich zdań i używanie nowych koniugacji czasowników;
- zdefiniuj konkretne cele w nauce słownictwa. Nie muszą być duże, bo też mogą zniechęcać. Zdecyduj, ile słów chcesz się nauczyć danego dnia. Po opanowaniu ok. 5000-6000 słów powinieneś już przejść do następnego poziomu znajomości języka;
- podejmij wyzwanie, czytając materiały nieco trudniejsze niż Twój obecny poziom opanowania języka. To zmusi cię do pracy z nowym słownictwem i gramatyką. Oglądaj telewizję lub filmy bez napisów;
- kontynuuj rozmowy z native speakerami. Spróbuj wchodzić w interakcje na forach lub pisać posty na blogu w języku docelowym. Wyjdź poza podstawowe tandemy językowe i staraj się jak najwięcej rozmawiać tylko w języku obcym.
Pamiętaj, że nauka języka przypomina udział w maratonie. Aby osiągnąć płynność, potrzeba czasu i konsekwencji oraz spójnego planu działania. Oczywiście, przyjdą chwile zmęczenia czy zniechęcenia. Kiedy tak się stanie, spróbuj pouczyć się tylko pięć minut dziennie. Jeśli jednak naprawdę potrzebujesz dłuższej przerwy w nauce, przestaw się na pewien czas na bierne uczenie, słuchając muzyki lub oglądając filmy w języku docelowym. Ale nie uzależniaj się od biernego typu nauki, bo - chociaż może być on przyjemny - nie powinien zastąpić aktywnego uczenia się.
Mam nadzieję, że wszystkie wpisy pomogły Ci lepiej zrozumieć, jak skuteczniej uczyć się języka. Jeśli potrzebujesz pomocy podczas procesu uczenia się, zachęcam do zapoznania się z którymkolwiek postem, aby się nieco zainspirować lub… pokrzepić zwłaszcza w fazie plateau. Owocnej motywacji!
Photo by Unsplash.com