Na zakończenie…i kontynuację
Droga Czytelniczko,
Drogi Czytelniku,
Mam nadzieję, że informacje zawarte w postach z tego bloga pomogły Ci w nauce języków obcych. Czy udało Ci się poprawić mówienie bądź pisanie? Gratulacje, ale to jeszcze nie koniec... Nauka języka to nieskończony proces, który może trwać całe życie (sic!). Nawet jeśli teraz jesteś zadowolony/a ze swego poziomu znajomości języka obcego, nie można na tym poprzestać. Istnieją ku temu dwa główne powody:
1- „Nie chcę, aby mój poziom stał się gorszy, ponieważ brakuje mi praktyki". Oczywiście, kiedy już nauczysz się języka, nie możesz go tak naprawdę zapomnieć, ale brak praktyki i ćwiczeń z i w tym języku może uniemożliwić Ci automatyczne i bezwysiłkowe mówienie.
2- „Coś, co się nie rozwija, kończy się regresem". Innymi słowy, jeśli nie robisz regularnych postępów (duch Kaizen), Twój poziom znajomości języka będzie przez jakiś czas stały, a potem zacznie się niestety pogarszać. W związku z tym, jeśli nie będziesz nadal nieznacznie i regularnie poprawiać swojej znajomości języka, zaczniesz mówić gorzej. Po całym wysiłku, jaki włożyłeś/aś w pracę nad osiągnięciem właściwego poziomu, byłoby po prostu wstyd i szkoda zmarnowanego czasu.
Nie poprzestawaj więc w codziennych, drobnych, ale koniecznie systematycznych działaniach na rzecz poprawiania i doskonalenia znajomości języka. Jak mawiał Wirgiliusz (parafrazując nieco): męczy nas wszystko prócz uczenia się. Powodzenia zatem w nauce języka obcego!
PS: Blog „Językownia”, prowadzony przeze mnie od 2017 roku, zostaje właśnie zamknięty. Zapraszam od nowego roku na mojego kolejnego bloga poświęconego tym razem szeroko pojętej retoryce i jej wielorakich odsłonach w naszej codziennej praktyce komunikacyjnej. Do kolejnego "napisania":)
Ilustracja pochodzi z Peggy und Marco Lachmann-Anke (Pixabay)