Sonda Dawn przesłała nowe zdjęcia Ceres
Należąca do NASA sonda kosmiczna Dawn, która od 2015 roku orbituje wokół planety karłowatej Ceres, przesłała nowe zdjęcia, w tym obrazy tajemniczego krateru Occator
Ceres to planeta karłowata krążąca wewnątrz pasa planetoid między orbitami Marsa i Jowisza. Ma średnicę 950 km i jest największym z ciał krążących wewnątrz tego pasa. Misja Dawna – prowadzona przez amerykańską agencję kosmiczną NASA przez Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie – miała na celu poznanie warunków i procesów panujących we wczesnym okresie Układu Słonecznego poprzez szczegółowe zbadanie dwóch spośród największych protoplanet, Ceres i Westy, które pozostały niezmienione od czasu swego powstania. Zadaniem sondy było określenie, czy i jak wielkość tych protoplanet oraz zawartość w nich wody wpłynęła na ich ewolucję. Rozwój Ceres i Westy został zatrzymany poprzez uformowanie się ich ogromnego sąsiada – Jowisza, zaś drogi rozwoju obu planet karłowatych potoczyły się w różnych kierunkach. Ceres charakteryzuje się dużą zawartością wody i prawdopodobnie stosunkowo pierwotną budową, podczas gdy Westa wydaje się być pozbawiona wody i mieć przekształconą strukturę.
Najnowsze zdjęcie przesłane przez sondę Dawn, wykonane 16 października 2016 roku, podczas jej piątej orbity wokół planety, przedstawia bardzo jasny obszar na Ceres, który wyróżnia się spośród innych mrocznych. Widok różni się od wcześniej wykonanych zdjęć, gdyż kąt padania promieni słonecznych jest inny niż podczas poprzednich orbit. Sonda znajdowała się wówczas w odległości ok. 1480 km od powierzchni Ceres. Sfotografowany krater Occator ma 92 km średnicy i 4 km głębokości. Wygląda na to, że przejawia dowody na niedawną aktywność geologiczną. Najnowsze badania pokazują, że jasny materiał znajdujący się w centralnym punkcie krateru składa się z soli pozostawionych przez słony zbiornik cieczy, który wpierw zamarzł, a następnie uległ sublimacji, czyli nastąpił proces wyparowania lodu. Impakt, który utworzył krater miliony lat temu, wydobył na powierzchnię materiał, który okrył obszar na zewnątrz krateru, a być może spowodował wezbranie słonej cieczy.
Sonda Dawn przekazała również fotografię z tak skalibrowanymi kolorami, aby były one jak najbardziej zbliżone do kolorów, które byłyby widoczne dla ludzkiego oka, czyli mówiąc prościej, aby Ceres była widoczna tak, jakbyśmy ją widzieli na żywo.
Dawn na orbicie Ceres przebywa od 6 marca 2015 roku. Od tego czasu zebrał i przesłał na Ziemię dziesiątki tysięcy zdjęć i innych informacji. Po spędzeniu ponad ośmiu miesięcy na badaniu Ceres z wysokości około 385 km, czyli bliżej niż wynosi odległość Międzynarodowej Stacji Kosmicznej od Ziemi, sonda w sierpniu 2016 roku „przeniosła się” do wyższego punktu obserwacji. W październiku, gdy sonda znajdowała się na wysokości ok. 1480 km, przesłała nowe zdjęcia i inne cenne informacje o Ceres.
4 listopada 2016 roku Dawn rozpoczął etap przechodzenia na szóstą orbitę badawczą, która będzie wynosiła ponad 7200 km od Ceres. Dawn musi dokonać kilku zmian jej kierunku, tzw. manewrów spiralnych. Do tego celu użyty zostanie silniki jonowe, w którym czynnikiem nośnym są jony rozpędzane w wyniku oddziaływania elektromagnetycznego. Na pokładzie sondy znajdują się trzy silniki jonowe, a ich materiał pędny stanowi 425 kg ksenonu. Nowa orbita powinna zostać osiągnięta na początku grudnia 2016 roku.
Jednym z celów szóstej orbity badawczej sondy Dawn jest zweryfikowanie wcześniejszych pomiarów, a także zebranie nowych danych na temat promieniowania kosmicznego niezwiązanego już z Ceres. Do badań zostanie wykorzystany spektrometr neutronów i promieniowania gamma, który badał wcześniej skład powierzchni planety. To pozwoli naukowcom wyeliminować „szum” z pomiarów Ceres i uczyni pomiary bardziej precyzyjne.
Opracowanie na podstawie:
New Ceres Views as Dawn Moves Higher
Więcej informacji na temat misji Dawn: