Rocznica urodzin Leonarda da Vinci
Jeden z najsłynniejszych malarzy epoki Odrodzenia, rzeźbiarz, którego dzieła podziwiają tysiące ludzi na całym świecie, architekt i konstruktor, którego wyobraźnia wyprzedziła jego własną epokę… Tymi i wieloma podobnymi przymiotami odznacza się włoski artysta Leonardo da Vinci.
Leonardo di ser Piero da Vinci urodził się 15 kwietnia 1452 roku we włoskim Anchiano nieopodal Vinci. Był nieślubnym dzieckiem notariusza Piera da Vinci i chłopki Cateriny. Wychowywany przez ojca i jego rodzinę, wcześnie wykazywał talent artystyczny. Dla wielu może być zaskakujące, że nie miał żadnego formalnego wykształcenia. Był samorodnym talentem i samoukiem. Około 1469 roku rozpoczął praktykę w pracowni florenckiego złotnika, malarza i rzeźbiarza Andrei del Verrocchia. To tam opanował podstawy malarstwa, rzeźby, technik mechanicznych i inżynierskich. Już jako młody człowiek wyróżniał się nie tylko warsztatem, ale i oryginalnym podejściem do obserwacji natury oraz człowieka. Jego kariera rozwijała się błyskawicznie – pracował dla potężnych mecenasów we Florencji, Mediolanie i Rzymie, a pod koniec życia został zaproszony przez króla Francji, Franciszka I, na dwór w Clos Lucé, gdzie zmarł w 1519 roku.
Artysta wszystkie swoje pomysły, idee i przemyślenia oraz szkice, rysunki i projekty inżynieryjne skrzętnie zapisywał przez ponad 30 lat. Miały mu one posłużyć do stworzenia Encyklopedii Wszech Rzeczy. Leonardo był często widziany, jak spacerował ze szkicownikiem lub notatnikiem, by na bieżąco zapisywać swoje myśli bądź utrwalać fizjonomie spotkanych osób. Przypuszcza się, że jego notatki liczyły ponad 13 tys. kart. Wiele z nich niestety nie przetrwało. Do obecnych czasów zachowało się 10 odrębnych zbiorów, wśród których najznamienitszym jest Codex Atlanticus dotyczący wody oraz Kodeks Huygenowski o proporcjach ciała ludzkiego i matematycznych stosunków między jego częściami (dziś znany pod nazwą człowieka witruwiańskiego).
Nie zachował się żaden potwierdzony wizerunek artysty ani dokładny opis jego wyglądu. W czasach jego twórczości mówiło się, że „każdy malarz maluje siebie”. Leonardo uważał to jednak za kompletny truizm, tłumacząc, iż znał takich, co „we wszystkich swych postaciach portretowali jakoby siebie samych i w postaciach takich widzi się ruchy i gesty ich twórcy”. Uczeni próbują dociec, czy któraś z postaci fresku Ostatnia wieczerza przedstawia artystę. Nie ma jednak żadnego portretu ani innego dzieła, które potwierdziłoby przypuszczenia naukowców i pomogłoby w rozwikłaniu tej zagadki.
Leonardo da Vinci postrzegał sztukę i naukę jako nierozerwalne dziedziny. W jego notatnikach znajdują się setki rysunków anatomicznych, szkiców maszyn latających, projektów broni, mostów, urządzeń hydraulicznych, a nawet planów miasta idealnego. Zadziwia nie tylko wachlarz jego zainteresowań, ale także precyzja i zrozumienie zasad fizyki, biologii oraz anatomii. Do jego największych osiągnięć inżynieryjnych należą m.in. koncepcje helikoptera, spadochronu, czołgu i łodzi podwodnej – projekty te, choć nigdy nie zrealizowane za jego życia, dowodzą jego niezwykłej wyobraźni i zmysłu konstruktorskiego. Artysta nigdy nie przestał się uczyć. Studiował anatomię ludzką poprzez sekcje zwłok, dzięki którym stworzył jedne z najdokładniejszych rysunków ludzkiego ciała w historii (dziś musimy ten proceder nazwać po imieniu: były to bowiem nielegalne sekcje – Leonardo prowadził badania anatomiczne potajemnie, co było niezgodne z ówczesnym prawem kościelnym), obserwował przepływ wody, lot ptaków, mechanikę ruchu. Z jego notatek wyłania się obraz człowieka, który nie tylko rejestrował rzeczywistość, ale ją analizował i reinterpretował. Pisał w lustrzanym odbiciu, być może by chronić swoje pomysły, ale też dla własnej wygody – był leworęczny. Do dziś jego notatki są przedmiotem badań naukowców i historyków, którzy odkrywają w nich nieustannie nowe idee i koncepcje. Mimo niezwykłego talentu, wiele prac Leonarda pozostało nieskończonych. Jego perfekcjonizm i potrzeba ciągłego doskonalenia sprawiały, że rzadko kończył rozpoczęte projekty.
W sztuce Leonardo był mistrzem kompozycji i wielu technik malarskich. Jego najsłynniejsze dzieła, jak Mona Lisa, Ostatnia wieczerza czy Dama z gronostajem, łączą techniczną doskonałość z psychologiczną głębią. Portrety Leonarda nie tylko oddają wygląd postaci, ale zdradzają ich myśli, emocje, historię. Niezwykłe jest również jego podejście do natury – pejzaże w tle portretów są równie istotne jak same postacie, często symboliczne, subtelnie powiązane z tematem dzieła.
Artysta w swoich pracach stosował wiele ciekawych technika malarskich. Jedną z nich było tzw. sfumato, czyli zastosowanie efektu mgiełki lub zadymienia. Technika polega na łagodnym przechodzeniu tonów i barw bez wyraźnych konturów, co nadaje obrazom miękkości, naturalności i tajemniczości. Twarz Mony Lisy to klasyczny przykład tej techniki – subtelne cieniowanie wokół oczu i ust tworzy iluzję lekko zamglonego powietrza, głębi i tajemnicy. Inną techniką było chiaroscuro – światłocień. Artysta mistrzowsko operował kontrastami światła i cienia, by budować trójwymiarowość postaci. Dzięki temu jego postaci zdają się wychodzić z płótna, a światło kieruje wzrok widza na kluczowe elementy kompozycji. Leonardo stosował także warstwowe nakładanie farb. Pracował bardzo powoli, nakładając wiele cienkich warstw, co pozwalało mu osiągać głębię kolorów i niezwykle realistyczne efekty świetlne. Często wracał do obrazów po latach i poprawiał je.
Leonardo próbował przenosić swój malarski kunszt na freski, ale tu jego innowacyjność często zawodziła. Przykładem może być Ostatnia wieczerza namalowana nie na mokrym tynku (jak klasyczny fresk), ale na suchym tynku z eksperymentalną mieszaniną pigmentów i spoiw. Dzięki temu mógł pracować wolniej i dokładniej. Niestety, technika ta okazała się nietrwała – już kilkadziesiąt lat po ukończeniu dzieła pojawiły się znaczne zniszczenia. Przez wieki obraz był wielokrotnie restaurowany.
Choć artysta znany jest głównie z malarstwa, interesował się również rzeźbą. Najsłynniejszy jego projekt to Il Cavallo – niedokończony olbrzymi koń. Praca została zlecona przez księcia Mediolanu Ludovica Sforzę jako monumentalny pomnik konia jego ojca. Leonardo zaprojektował konia w naturalnej wielkości (ponad 7 metrów wysokości), stworzył gliniany model i specjalną technologię odlewania z brązu. Jednak wojna i brak materiałów sprawiły, że projekt nigdy nie został ukończony. Dziś jego kopie powstają na podstawie szkiców mistrza.
Leonardo da Vinci, mimo że żył w epoce bez fotografii, internetu i telewizji, jest dziś jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci historycznych. Jego nazwisko pojawia się w niezliczonych filmach, książkach, grach i serialach. Wystarczy wspomnieć Kod Leonarda da Vinci Dana Browna – bestsellerową powieść i film, które uczyniły z jego postaci mistycznego mędrca i strażnika tajemnic ludzkości. Leonardo stał się też bohaterem animowanego serialu Wojownicze Żółwie Ninja, w którym jeden z bohaterów nosi jego imię, pojawił się też jako postać w popularnej grze Assassin’s Creed II, w której odgrywa rolę wynalazcy i sojusznika głównego bohatera. Jego portret, wynalazki i obrazy stanowią element kultury masowej – od memów po reklamy, od edukacyjnych filmów po haute couture. Współczesna popkultura uczyniła z artysty ikonę – uosobienie geniuszu, ciekawości i renesansowego ducha.
Leonardo da Vinci dzięki swojemu geniuszowi, perfekcjonizmowi i wszechstronności stał się symbolem renesansowego ideału człowieka wszechstronnego. Obecnie, kilkaset lat później, jego prace wciąż inspirują, a wizje zdają się wyprzedzać jego czasy o wieki. Był nie tylko artystą, ale też eksperymentatorem, który stale poszukiwał nowych sposobów oddania rzeczywistości. Jego sztuka to połączenie technicznej perfekcji, głębokiej obserwacji natury i filozoficznej refleksji. Artysta nie traktował sztuki jako dekoracji. Dla niego malarstwo było narzędziem poznawania świata, wyrazem głębokiej wiedzy i emocji. Jego obrazy to coś więcej niż przedstawienie postaci – to medytacja nad ruchem, światłem, kształtem. Dzięki temu do dziś poruszają, inspirują i fascynują zarówno artystów, jak i naukowców.