Interstitium – nowo odkryty organ w ludzkim ciele
W trakcie rutynowych badań, dzięki zastosowaniu nowej technologii, odkryto niezauważony dotąd organ w ludzkim ciele. Okazało się, że ochronna tkanka, otaczająca nasze organy, sama jest wyjątkową strukturą, która umożliwia przenoszenie komórek poprzez nasze ciało. Odkrycie – samo w sobie niesamowite – może mieć duże znaczenie w badaniu i terapii nowotworów.
Człowiek przygląda się swojemu ciału od… cóż, od zawsze. Mniej więcej od 500 lat robimy to systematycznie, robiąc sekcje zwłok i zaglądając (inwazyjnie lub nie) do żywego organizmu. Czy to możliwe, żeby w tym czasie coś udało nam się przeoczyć? Okazuje się, że tak! W artykule opublikowanym właśnie w „Scientific Reports” naukowcy ogłosili, że odkryli nowy organ – interstitium.
I nie jest to niewielki, nieznaczący, ukryty gdzieś pod lewą kostką organ, ale struktura, która znajduje się w prawie całym ludzkim ciele i może stanowić znaczącą część jego objętości. Być może jest to nawet największy organ naszego ciała (dotąd za taki uznawano skórę).
Jak to możliwe, że dotąd zastępy lekarzy i naukowców pominęli coś tak istotnego? Odpowiedź na to pytanie jest wspaniałą historią tego, jak postęp technologiczny odkrywa przed nami to, co wcześniej było niewidoczne. Jak dotąd naukowcy byli przekonani, że tkanka łączna otaczająca nasze organy jest po prostu gęstą, spójną warstwą tkanek. Tak bowiem właśnie wygląda to w laboratorium, kiedy badana jest martwa, odwodniona tkanka.
Odkrycia, jak to czasem bywa, dokonano przez przypadek, w trakcie przeprowadzanej w nowojorskim Mount Sinai Beth Israel Medical Center rutynowej endoskopii – procedury, która polega na wprowadzeniu mikroskopijnej kamery do przewodu pokarmowego badanego. Nowa technologia pozwoliła lekarzom posłużyć się tym narzędziem tak, by przy okazji otrzymać mikroskopowy obraz tkanki jelita pacjenta. Przyniosło to zaskakujący wynik.
– Tkanka okazała się otwartą, wypełnioną płynem przestrzenią, której struktura oparta jest na siatce wykonanej z grubych wiązek kolagenowych – wyjaśnia w wywiadzie dla „Research Gate” dr Neil Theise, patolog z New York University School of Medicine, współautor badań.
Dotąd przeprowadzane badania – na żywym czy martwym ciele – polegały na obserwacji przekroju tkanki. Tymczasem przecięta struktura z miejsca traciła swoje własności – naruszenie tkanki powodowało wyciek znajdującego się tam płynu, a więzy kolagenowe łamały się – obrazowo tłumaczy Theise – jak podłoga w walącym się budynku. Pod mikroskopem zobaczyć można wtedy cienkie rysy na tkance, ale naukowcy zawsze uważali, że są to ślady po cięciu.
Od dawno wiadomo było, że ta sieć kanałów jest obecna niemal w całym ciele i działa jak miękka, elastyczna poduszka, chroniąca inne organy przed wstrząsami. Dopiero teraz jednak okazało się, że interstitium nie jest tylko „przestrzenią między komórkami”. Zdaniem badaczy powinien być traktowany jako pełnoprawny organ, ze względu na swoje wyjątkowe własności i strukturę, opartą o specyficzne komórki.
Teraz zespół dr. Theisego intensyfikuje badania nad rolą, jaką nowo odkryty organ odgrywa w naszym ciele. Naukowcy przypuszczają, że jego niezwykłe właściwości mogą też służyć komórkom rakowym do rozprzestrzeniania się w po całym organizmie. Zauważono, że w przypadku niektórych typów nowotworu złośliwego, komórki rakowe opuszczają tkanki, w których powstają i wnikają w kanały interstitium, a tą drogą mogą przenieść się w dowolne miejsce w organizmie. To może oznaczać, że odkryliśmy sposób rozprzestrzeniania się komórek raka.
Opracowano na podstawie artykułów:
„Newly-discovered human organ may help explain how cancer spread” opublikowanego na stronie NewScientist.com,
„There’s a Previously Undiscovered Organ in Your Body, And It Could Explain How Cancer Spreads” opublikowanego na stronie Futurism.com.
Publikacja źródłowa (w tym źródło grafiki): „Structure and Distribution of an Unrecognized Interstitium in Human Tissues”. Scientific Reports volume 8, Article number: 4947 (2018), doi:10.1038/s41598-018-23062-6.