Jesteś tutaj

Na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (dawniej Celebes) znajdują się jedne z najstarszych malowideł naskalnych, jednak szczątki starożytnych ludzi wciąż są rzadkością. Znalezione DNA w jednej ze skamieniałości rzuca światło na tajemniczą linię Toalean.

W 2015 roku w wapiennej jaskini Leang Panninge na Sulawesi, znaleziono szkielet około 18-letniej kobiety. Autorzy opublikowanego pod koniec sierpnia raportu w „Nature” podejrzewają, że te liczące około 7 000 lat skamieniałości mogą należeć do przedstawicielki nieistniejącej już społeczności zbieracko-łowieckiej znanej jako Toaleanowie. Do tej pory antropolodzy nie dysponowali żadnymi szczątkami należącymi do jej członków.

Indonezyjscy naukowcy biorący udział w badaniach nazwali szkielet kobiety Bessé, co w języku lokalnej grupy etnicznej Bugisów znaczy „młoda kobieta”.

DNA wyekstrahowane z jej czaszki wskazuje na posiadanie przez nią wspólnych przodków ze współczesnymi Nowogwinejczykami, australijskimi Aborygenami oraz z innym wymarłym gatunkiem antycznego człowieka.

Archeolog Adam Brumm z Uniwersytetu Griffitha w Brisbane, który brał udział w pracach naukowych mówi: – To pierwszy raz, kiedy ktokolwiek znalazł starożytne ludzkie DNA w tym regionie. – Autorzy publikacji sugerują, że kobieta mogła należeć do Toalean, których istnienie jest znane ze skąpych dowodów archeologicznych – m.in. wyraźnie karbowanych kamiennych narzędzi.

Shimona Kealy archeolożka z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego w Canberze uważa, że o przynależności Bessé do wspomnianej społeczności mogą świadczyć przypisywane temu ludowi narzędzia – takie same znaleziono w pobliżu miejsca jej pochówku.

Region, w którym wydobyto szczątki kobiety znajduje się na trasie przejścia kontynentalnego, z którego korzystali przodkowie współczesnych Papuasów i australijskich Aborygenów. Ślady po tej wielkiej migracji są jednak nieliczne. To tutaj (a ściślej: na wyspie Flores) znaleziono słynne skamieniałości jednego z gatunków wczesnych homininów – Homo floresiensis, której żeńską przedstawicielkę ochrzczono mianem „Hobbita” z powodu wyjątkowo drobnych rozmiarów.

Gorący i wilgotny klimat Sulawesi nie sprzyja zachowaniu DNA, które ulega bardzo szybkiej degradacji. Fakt, że szczątki znalezione w Leang Panninge były w tak dobrym stanie, może wynikać z wyjątkowo korzystnych warunków panujących w wapiennej jaskini. Dzięki nim zachowała się wystarczająca ilość DNA potrzebna do przeprowadzenia jego analizy.

Adam Brumm przypisuje duże znaczenie znalezisku: – Zapewnia znacznie lepszy wgląd w migracje dawnych populacji oraz w genetyczną różnorodność mieszkańców tego regionu. – Z kolei Shimona Kealy uważa, że sam fakt, iż DNA udało się wyekstrahować ze skamieniałości pochodzących z tak wymagającego dla jego zachowania środowiska jest ogromnym osiągnięciem naukowców.

Zbadany przez badaczy genom Bessé świadczy o jej pokrewieństwie ze współczesnymi australijskimi Aborygenami i Nowogwinejczykami, co z kolei wskazuje na odłączenie się jej przodków od tych dwóch linii, zanim one same zróżnicowały się między sobą około 37 000 lat temu – zwraca uwagę Selina Carlhoff, badaczka genetyki populacji w Instytucie Maxa Plancka w Jenie.

Shimona Kealy twierdzi, że przodkowie antycznej kobiety najpewniej byli częścią wielkiego ruchu migracyjnego ludzi wędrujących przez Sulawesi do Australii i Nowej Gwinei około 50–60 000 lat temu. Jej przodkowie mogli zatrzymać się na wyspie i tam już pozostać. Inna hipoteza zakłada, że stanowili oni część późniejszej fali migrantów powracających z Australii i Nowej Gwinei.

Genom Bessé zawiera również DNA denisowian – innego podgatunku archaicznego człowieka żyjącego 500–30 000 lat temu. Istnienie denisowian znane jest ze skamieniałości pochodzących z Syberii oraz Wyżyny Tybetańskiej. Obecność ich materiału genetycznego u starożytnej kobiety –  znajdowanego także u mieszkańców Australii i Nowej Gwinei – sugeruje, iż miejsce znaleziska Bessé mogło być terenem, na którym denisowianie i współcześni ludzie krzyżowali się ze sobą.

Obecnie region wokół Leang Panninge jest zamieszkany przez indonezyjskie ludy Bugisów i Makassarów. To potomkowie ludów austronezyjskich, które osiedliły się tutaj po opuszczeniu Tajwanu około 3 500 lat temu. Genom Bessé nie zawiera śladów ich DNA, ponieważ żyła ona w czasie, zanim przybyli oni w te rejony. Naukowcy zastanawiają się jednak czy współcześni mieszkańcy Sulawesi mogą mieć jakieś powiązania z kulturą, do której ona sama należała.

Adam Brumm uważa, że to możliwe, iż obecni obywatele wyspy noszą w sobie jakieś genetyczne relikty po Toaleanach: – Ich geny mogły przetrwać, nawet jeśli ich kultura upadła tysiące lat temu.

Opracowano na podstawie artykułu „Nature”.

Widok jaskini oświetlonej wpadającym do niej z góry światłem