Jesteś tutaj

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA, European Space Agency) opublikowała najpełniejszą i najobszerniejszą jak dotąd mapę Drogi Mlecznej i jej otoczenia. Mapa stworzona została na podstawie danych pochodzących z misji sondy Gaia, która została wystrzelona w 2013 roku właśnie po to, aby opracować trójwymiarową mapę naszej galaktyki. Efekt robi wrażenie, a to jeszcze nie koniec...

Misja sondy kosmicznej Gaia (Global Astrometric Interferometer for Astrophysics) rozpoczęła się w grudniu 2013 roku. Od tego czasu sonda krąży po specjalnie ustalonej orbicie w taki sposób, żeby Ziemia nigdy nie zasłoniła jej Słońca i dzięki temu sonda nigdy nie jest odcinana od źródła zasilania i może jeszcze wydajniej pracować nad wielką trójwymiarową mapą Drogi Mlecznej. Jak dotąd wszystkie zebrane dane pozwoliły na określenie pozycji 1,7 miliarda gwiazd, jest to więc przedsięwzięcie o niespotykanej dotąd skali. Ale jego wartość dostrzec można także na nieco mniejszym zakresie – okazuje się, że Gaia pozwala nam także lepiej zrozumieć jak funkcjonuje nasz Układ Słoneczny.

– Gaia pozwala nam rozwinąć rozumienie naszego Wszechświata na różnych kosmicznych poziomach – wyjaśnia Timo Prusti, uczestnik projektu i badacz w ESA – nawet w niedalekim sąsiedztwie Słońca, czyli w okolicy, która wydawała nam się bardzo dobrze znana, Gaia odkrywa nowe, niesamowite zjawiska.

Zakres danych, których dostarczył projekt Gaia nie ma precedensu w badaniach kosmicznych. Informacja, która dotyczy 1,7 miliarda gwiazd jest niezwykle precyzyjna i uwzględnia między innymi odległości, jasność, kolory i kierunki przemieszczania się gwiazd, a także nowe dane dotyczące planetoid przebywających nasz Układ Słoneczny. Na opartej o te dane mapie można zobaczyć nawet międzygwiezdny pył, który wypełnia galaktykę.

Gaia została wystrzelona pod koniec 2013 roku i od roku 2014 zbiera dane i obserwuje gwiazdy. Pierwsze wyniki prac opublikowano jeszcze w 2016 roku i już wtedy zaprezentowano katalog ponad miliarda gwiazd i dane na temat odległości i ruchu dwóch milionów z nich. Niedawno opublikowane informacje są znacznie dokładniejsze, a na dodatek dotyczą zdecydowanie obszerniejszego materiału.

Gaia wykazała się dużą dokładnością, pokazując w naszym Układzie Słonecznym dokładnie 14,099 planetoid. Orbity 200 najjaśniejszych z nich są widoczne w animacji przedstawionej przez ESA.

Wszystko zaobserwowane i skatalogowane przez sondę przyda się w przyszłości do stworzenia szczegółowej trójwymiarowej mapy naszej galaktyki. Taka mapa Drogi Mlecznej jest właściwym celem misji, ponieważ naukowcy liczą, że przyniesie to nowy sposób rozumienia jej struktury i ewolucji.

Naukowcy wyraźnie podkreślają, że największe odkrycia jeszcze przed nami. Będę one możliwe, kiedy uda się zgromadzić jeszcze więcej danych. Zamierzeniem jest zgromadzenie informacji na temat około stu miliardów gwiazd, znajdujących się w naszej galaktyce. Tę pracę zaplanowano do rok 2020. Badacze z ESA podkreślają, że oni tylko tworzą katalog, a największe odkrycia i najciekawsze informacje czekają nas wtedy, kiedy naukowcy z całego świata zaczną pracować na tych danych.

 

Opracowano na podstawie artykułu Scientists just published the best map of our galaxy ever created — and it pins down the location of 1.7 billion stars opublikowanego na portalu Businessinsider.com

Credit: ESA/Gaia/DPAC
Kolejne mapy pokazujące jasność i kolory gwiazd, ogólną gęstość gwiazd i międzygwiezdny pył wypełniający Drogę Mleczną. Credit: ESA/Gaia/DPAC