Jesteś tutaj

W niedzielę wczesnym rankiem na australijskim pustkowiu wylądowała japońska kapsuła, zawierające pierwsze dostarczone na Ziemie próbki pochodzące z wnętrza planetoidy. Kilkuletnia misja, której celem jest wejrzenie w historię Układu Słonecznego, zakończyła się sukcesem. Po pierwszych badaniach próbki polecą do Japonii i zostaną tam poddane szczegółowym, za pewne długotrwałym badaniom.

Misja sondy kosmicznej Hayabusa2 rozpoczęła się w 2014 roku. W pierwszych etapach sonda była poddawana testom i krążyła „w pobliżu” Ziemi (nie dalej niż 36 milionów km). Kiedy pod koniec 2015 roku sonda minęła Ziemię wykonała manewr, który zmienił jej tor i rozpoczął przyspieszanie. 27 czerwca 2018 roku sonda dotarła w pobliże swojego celu – planetoidy Ryugu z grupy Apolla, znajdującej się w średniej odległości ok. 180 milionów kilometrów (1,19 odległości kosmicznej) od Ziemi.

Ryugu oznacza po japońsku „zamek smoka” i odnosi się do tradycyjnej japońskiej bajki, której bohater miał przenieść zamknięte pudełko z podwodnego zamku smoka do swojej wioski, pod żadnym pozorem nie otwierając go po drodze.

Sonda najpierw wysłała na Ryugu lądownik, potem na chwilę sama na niej wylądowała, żeby pobrać większe próbki do badań, a w kwietniu 2019 roku umieściła na planetoidzie ładunek wybuchowy. Dzięki eksplozji możliwe była obserwacja i pobranie próbek z wnętrza planetoidy. 11 lipca sonda pobrała ostatnie próbki, a 13 listopada 2019 roku opuściła Ryugu i ruszyła w drogę powrotną na Ziemię.

Ostatni etap tej podróży odbył się w ciągu ostatnich kilku dni. W sobotę (5 grudnia) Hayabusa2 zbliżyła się do naszej planety na tyle, by wypuścić samodzielną kapsułę (tj. na około 220 tysięcy km), która poleciała w stronę planety. Na wysokości około 10 kilometrów otworzył się spadochron i kapsuła zaczęła spokojnie opadać, wysyłając sygnały, które umożliwiły jej lokalizację. Nad ranem kapsuła wylądowała dokładnie tam, gdzie zaplanowano to 6 lat wcześniej – w tak zwanej Strefie Zakazanej Woomera, czyli zamkniętej strefie militarnej australijskich wojsk lotniczych.

7 grudnia JAXA wydała kolejny komunikat, informując, że zespół zajmujący się odzyskaną kapsułą stwierdził, że została ona zabezpieczona poprawnie, a więc jej zawartość nie została prawdopodobnie uszkodzona lub zmieszana z ziemską materią. Rozpoczął się właśnie proces pobierania próbek gazów znajdujących się w kapsule. Na bardziej precyzyjne analizy i wyniki trzeba będzie jeszcze poczekać, aż kapsuła wróci do Japonii i tam zostanie szczegółowo zbadania.

– Działania związane z lądowaniem kapsuły zostały zakończone. Długo na to czekaliśmy, dobrze się przygotowaliśmy i w końcu wszystko zakończyło się bezpiecznie – ogłosiła JAXA.

Świetliste ślady na niebie były widoczne z bardzo dużej odległości. Dostrzegł je nawet japoński astronauta – niestety zbyt niewyraźnie, żeby można to było sfotografować z przestrzeni kosmicznej. Na szczęście mamy wiele interesujących zdjęć, które udostępniła nam JAXA.

Kapsuła dotarła na Ziemię zaledwie kilka tygodni po tym, jak NASA ogłosiła, że pojazd kosmiczny OSIRIS-REx z powodzeniem zakończył pobieranie próbek z planetody Bennu. Chińczycy tymczasem poinformowali, że ich lądownik księżycowy zebrał podpowierzniowe próbki ze Srebrnego Globu, zaplombował je w statku kosmicznym i wysłał w drogę na Ziemię. Wygląda na to, że kolejny etap podboju kosmosu, polegający na zbieraniu materiału do badań i sprowadzaniu go na naszą planetę, rozwija się zgodnie z planem.

Celem misji było sprowadzenie próbek na Ziemię, ale na właściwe rewelacje dopiero liczmy. JAXA przygotowując misję założyła, że materiały znajdujące się w Układzie Słonecznym mogą powiedzieć nam coś ciekawego o początkach tego układu gwiezdnego, a także o początkach Ziemi. A może – liczą badacze – także o początkach życia na Ziemi.

Tymczasem sonda Hayabusa2 wcale nie zakończyła jeszcze swoich prac. Ruszyła teraz w kolejną podróż, która potrwać możne nawet 10 lat (w jedną stronę), w kierunku planetoidy 1998KY26. Celem sondy będzie sprawdzenie naszych umiejętności zmiany kierunku lotu planetoidy.

 

Opracowano na podstawie źródeł JAXA, artykułu Japan's capsule with asteroid samples retrieved in Australia opublikowanego na portalu Phys.org i danych z Wikipedii dotyczących przebiegu podróży sondy.

Droga do lądowania kapsuły wyrzuconej przez sondę Hayabusa2. Źródło: JAXA
widok z helikoptera kapsuły leżącej na australijskim pustkowiu. Źródło: JAXA
Zdjęcie spadającej kapsuły. Źródło: JAXA
Słowa kluczowe (tagi):