Jesteś tutaj

17 czerwca 1994 roku ONZ wydało Konwencję w sprawie zwalczania pustynnienia. Od tego czasu, także dzięki tego typu przedsięwzięciom, świat znacznie poważniej reaguje na temat zmian klimatycznych. Jednym z ważnych zagadnień tematów z tym związanych powinno teraz być problem degradacji i możliwości przywrócenia do użytku wielkich mas ziemi.

Od przyjęcia w 1994 roku Konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zwalczania pustynnienia (United Nations Convention to Combat Desertification, UNCCD), pracuje na rzecz zrównoważonego zarządzania gruntami. Prawie 200 różnych państw i organizacji wdrożyło konwencję i podejmuje działania, których celem jest przywrócenie życia zdegradowanej ziemi. Wspólnym zadaniem jest ochrona naszej naturalnej przestrzeni przed nadmiernym użytkowaniem, suszą i wyjałowieniem. Ziemia rewanżuje się nam, zapewniając pożywienie, wodę i energię.

Zdaniem propagatorów UNCCD zaobserwować można konkretne, pozytywne zmiany wprowadzone dzięki zrównoważonemu zarządzaniu gruntami (ang. sustainable land management, SLM). Dla przykładu, ponad 5 milionów hektarów zdegradowanej ziemi w subsaharyjskim regionie Sahel wróciło do użytku dzięki rozsądnemu użytkowaniu. Dzięki temu, w regionie który w latach 70-tych przeżył straszliwą klęskę suszy, teraz produkuje się pół miliona ton więcej zbór na rok. Rezultaty polityki UNCCD widać we wielu miejscach na świecie – w Brazylii, Indonezji, Chinach i Indiach.

Jednak wciąż jeszcze wiele jest do zrobienia – i nie ma na to zbyt wiele czasu. Przykłady dobrych rozstrzygnięć równoważą a pewnie nawet przeważają zbyt intensywne sposoby eksploatacji gleby. Około 170 krajów na całym świecie – w tym Polska – w mniejszej lub większej skali jest zagrożonych pustynnieniem, odwodnieniem i degeneracją gleby. Przyczyny są złożone – pożary lasów, fale upałów, masowe migracje, powodzie, podnoszenie się poziomu mórz – te naturalne zasadniczo zagrożenia w wielu przypadkach są efektem nierozważnych działań człowieka na małą i na globalną skalę.

Propagatorzy UNCCD, patrząc w przyszłość, podkreślają potrzebę rozszerzania się idei neutralnego poziomu degradacji gruntów. Ziemia, która dziś jest produktywna, taką ma pozostać. Wówczas to, co odzyskamy, będzie czystym zyskiem. Kamieniem milowym ma być w tym działaniu rok 2030 – zakłada się, że od tego czasu będziemy „netto” zyskiwać, a nie tracić żyzną, żywą ziemię.

Najważniejszym obszarem działań w tym zakresie pozostaje Afryka. Dwie inicjatywy ogrywają tu kluczową rolę. 3S Initiative: Sustainability, Stability, Security, czyli Zrównoważony Rozwój, Stabilność, Bezpieczeństwo – to międzynarodowe przedsięwzięcie, w którym kraje afrykańskie współpracują, aby wzajemnie sobie pomagać, a przede wszystkim nie szkodzić, w zakresie degradacji gleb, trwałego bezobocia, zagrożenia wewnętrznego i zewnętrznego oraz nieuczciwej rywalizacji o zasoby.

Natomiast Great Green Wall Initiative, Inicjatywa Wielkiego Zielonego Muru, to działanie Unii Afrykańskiej zakrojone na potężną skalę – w całym regionie Sahel, na przestrzeni 8 tysięcy kilometrów od wschodu do zachodu kontynentu powstaje i postępuje coraz dalej na północ zielona przestrzeń. Unia stawia sobie za cel by do 2030 roku  odzyskać 100 milionów hektarów dziś zdegradowanej ziemi, a dzięki temu przechwyceniu dodatkowych 250 milionów ton dwutlenku węgla i stworzeniu 10 milionów „zielonych” miejsc pracy.

Jaka będzie przyszłość – czas pokaże.

 

Opracowano na podstawie materiałów UNCCD https://www.unccd.int/

Źródło: https://www.unccd.int