Jesteś tutaj

Przedstawiamy najważniejsze odkrycia i dokonania Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba w roku 2022 według portalu Space.com. Teleskop Webba, wystrzelony na orbitę pod koniec 2021, jest najsprawniejszym narzędziem obserwacji Wszechświata, jaki dotąd stworzyła ludzkość.

1. Start i początek działania

Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba został wystrzelony na orbitę w Boże Narodzenie 2021 roku. Przez pierwszy miesiąc trwało ustawianie kursu i aktywacja kolejnych urządzeń. Kalibracja zajęła około trzech miesięcy, więc w kwietniu teleskop mógł zacząć pracę. W czerwcu naukowcy zaczęli opracowywać pierwsze obrazy, które pokazali szerokiej publiczności w połowie lipca (dostęp do pierwszych zdjęć: https://www.flickr.com/photos/nasawebbtelescope/albums/72177720300469752). Te pierwsze obrazy miały pokazać możliwości teleskopu – niektóre z nich zaglądały w przestrzeń kosmiczną o 150 milionów lat dalej niż to, co kiedykolwiek udało się teleskopowi Hubble’a. Dzięki narzędziom pracy w podczerwieni i rozbudowanemu systemowi luster, teleskop jest w stanie zebrać tyle światła pochodzącego od obiektów astronomicznych, że może określić z czego są zrobione i jak przemieszczają się w Kosmosie.

2. Gwiazdy rodzące się w Filarach Stworzenia

Filary Stworzenia (Pillars of Creation) to potężne masy gazu i pyłu w Mgławicy Orzeł ułożone w formę kolumn o wielkości około 4-5 lat świetlnych, w których wnętrzu powstają gwiazdy. Przez lata ich obraz był jednym z ikonicznych zdjęć teleskopu Hubble’a (https://www.nasa.gov/image-feature/the-pillars-of-creation). Teleskop Hubble’a zbierał jednak głównie światło widzialne i dlatego powstawanie gwiazd wewnątrz Filarów Stworzenia było dotąd tylko zagadaniem teoretycznym. Teleskop Webba dostarczył nam nowe obrazy, w lepszej rozdzielczości i przede wszystkim o większym zakresie widzialności. Widoczne na nim czerwone kropki to właśnie powstające protogwiazdy.

3. Pierwszy bezpośredni obraz egzoplanety wykonane przez Webba

Egzoplanety, czyli planety istniejące poza Układem Słonecznym, odkryto już w latach dziewięćdziesiątych, a do teraz NASA stwierdziła istnienie ponad 5000 takich obiektów. Dotąd jednak ich obecność ustalano głównie pośrednio, na podstawie zakłóceń jakich dokonują w świetle gwiazdy. Nie więcej niż tuzin planet sfotografowano dotąd bezpośrednio. Możliwości teleskopu Webba zmieniają jednak diametralnie tę sytuację. Pierwsza gwiazda, której obraz mogliśmy zobaczyć dzięki teleskopowi to HIP 65426 b, gazowy gigant odkryty w 2017 roku, ponad 12 razy większy od Jowisza i oddalony od swojej rodzimej gwiazdy o 100 odległości słonecznych.

4. Nowy obraz Galaktyki NGC 628  

Tak zwana Galaktyka Fantomowa (lub Galaktyka Widmo – ang. Fantom Galaxy), czyli Messier 74 lub NGC 628 to galaktyka jednocześnie trudna do obserwacji i bardzo interesująca. Ze względu na niską jasność oddalona od nas o 32 miliony lat świetlnych galaktyka jest trudna do uchwycenia dla amatorów astronomii, ale ze względu na specyficzną budowę – dwa dobrze widoczne spiralne ramiona są fascynującym obiektem dla badaczy struktur galaktyk. W tym przypadku najciekawsze wyniki daje połączenie możliwości, jakie mają teleskop Webba i teleskop Hubble’a. Europejska Agencja Kosmiczna w projekcie PHANGS dokonała takiego połączenia – obrazów widzialnego światła Hubble’a i podczerwonego światła Webba. Efekty można zobaczyć tutaj: https://www.esa.int/Science_Exploration/Space_Science/Webb/Webb_inspects_the_heart_of_the_Phantom_Galaxy.

5. Tajemnicze struktury wokół gwiazdy Wolfa-Rayeta

W lipcu Webb wykonał zdjęcie odległej gwiazdy typu gwiazd Wolfa-Rayeta o bardzo interesującym wzorze dyfrakcyjnym. To, co wzbudziło największe zainteresowanie to niezwykłe wzory wokół gwiazdy, przypominające rozchodzące się fale, ale w bardziej prostokątnym kształcie. Wyjaśnienie tego zjawiska zajęło astronomom sporo czasu. Publikacja w „Nature Astronomy” z października przybliżyła nas do odpowiedzi. Dziwne pierścienie spowodowane są interakcją gwiazdy WR140 z mniejszą, towarzyszącą jej gwiazdą. Widoczne linie to tak naprawdę specyficznie ukształtowany obłok pyłu.

6. Najodleglejsza galaktyka

Teleskop Webba powstał po to, żeby obserwować najdalsze obiekty we Wszechświecie i w grudniu naukowcy potwierdzili, że udało się tego dokonać. Teleskop zarejestrował obrazy czterech najodleglejszych – czyli również najstarszych – znanych nam galaktyk. Obraz galaktyk pochodzi sprzed 13,4 miliarda lat, czyli momentu, kiedy Wszechświat miał dopiero 350 milionów lat.

 

Zobacz część drugą: https://przystaneknauka.us.edu.pl/artykul/12-najwiekszych-odkryc-teleskopu-webba-w-2022-cz-2

Opracowano na podstawie artykułu 12 amazing James Webb Space Telescope discoveries of 2022 opublikowanego na portalu Space.com.

Webb - Mgławica Carina. Credit: NASA
2. Webb - Filary Stworzenia. Credit: NASA
4. Webb - Galaktyka NGC 628, tzw. Widmowa. Credit: NASA
5. Webb - WR140. Credit: NASA
Słowa kluczowe (tagi):