Jesteś tutaj

Tajemnicza grupa ludzi ze Wschodu 4500 lat temu zdobyła szturmem Europę Zachodnią, przynosząc ze sobą m.in. technologię koła, a także język, który jest protoplastą wielu dzisiejszych języków – wynika z badań zespołu pracującego pod kierunkiem Davida Reicha, genetyka ewolucyjnego i populacyjnego z bostońskiej Harvard Medical School

Był to jeden z największych projektów badawczych tego typu: analizie poddano materiał genetyczny z 69 ciał osób, które żyły w Europie między 3 a 8 tysiącami lat temu, a ponadto sięgnięto do opublikowanych już danych z genomu kolejnych 25 starożytnych Europejczyków, w tym Ötziego – zamarzniętego człowieka sprzed 5300 lat, odkrytego na granicy włosko-austriackiej w 1991 roku. Na ich podstawie stwierdzono, że ślady genetyczne wspomnianej trzeciej fali emigrantów widać w genomach właściwie wszystkich współczesnych mieszkańców Europy.

Po raz pierwszy Homo sapiens zaludnili Stary Kontynent ok. 45 tysięcy lat. Byli to myśliwi i zbieracze, którzy podróżowali z Afryki na Bliski Wschód. Zostali oni wyparci ok. 8 tysięcy lat temu przez stanowiących druga falę migracji rolników, napływających właśnie z Bliskiego Wschodu (warto dodać, że neandertalczycy i inne archaiczne gatunki ludzkie rozprzestrzeniły się w Europie znacznie wcześniej). Badania dr Reicha wykazują jednak, że istniała także trzecia grupa przybyszów ze Wschodu. Dowodzi tego na przykład podobieństwo DNA pasterzy stepowych żyjących ok. 5000 lat temu na terenach dzisiejszej zachodniej Rosji z DNA osób żyjących 500 lat później w Niemczech i reprezentujących kulturę tzw. ceramiki sznurkowej (ang. Corded Ware). Oznaczałoby to, że ową trzecią falą byli przedstawiciele kultury grobów jamowych (ang. Yamna), zasiedlający rosyjskie i ukraińskie stepy. Geograficzny zasięg ani natura tej migracji nie są jasne, niemniej jednak prawdopodobnie – twierdzi dr Reich – pasterze tej kultury wyparli całą ówczesną ludność terenów dzisiejszych Niemiec. Ślady genetyczne przedstawicieli kultury grobów jamowych są szczególnie silne w genomie współczesnych Norwegów, Szkotów i Litwinów.

Wędrówka pasterzy żyjących pierwotnie wokół Morza Czarnego i Morza Kaspijskiego tłumaczyłaby także rozprzestrzenienie się dużych grup języków rodziny indoeuropejskiej – zwłaszcza germańskiej, słowiańskiej i romańskiej. Do tej pory przeważała hipoteza o decydującej w tej kwestii roli migracji rolniczej (druga fala), ale zespół dr Reicha wiązałby ekspansję języków właśnie z wędrówką pasterzy (to tzw. hipoteza stepu). Podróż na duże odległości stała się wówczas możliwa dzięki wynalezieniu koła i udomowieniu konia.

– To wspaniałe dzieło i duży krok naprzód w wielu aspektach – mówi Stephan Schiffels, genetyk populacyjny w Wellcome Trust Sanger Institute w Hinxton w Wielkiej Brytanii. – Możemy teraz sekwencjonować całą ludzkość z przeszłości, a nie tylko pojedyncze osoby.

Inny naukowiec z Harvard Medical School, Pontus Skoglund, genetyk populacyjny, który współpracuje z Davidem Reichem, ale nie jest współautorem najnowszych badań, mówi, że to niezwykle ważny – bo rozstrzygający – dowód na powiązanie kultury grobów jamowych z kulturą ceramiki sznurkowej bez konieczności fantazyjnego profilowania genetycznego.

Z kolei Paul Heggarty, językoznawca z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej Maxa Plancka w Lipsku, zwraca uwagę, że wciąż nie wiemy, czy z mowy pasterzy wywodzą się wszystkie języki indoeuropejskie, czy też tylko pewne jej grupy. Zdaniem lingwisty z tak rozumianej praindoeuropejszczyzny mogły wykształcić się języki północnej Europy (zwłaszcza grupa słowiańska i germańska), ale raczej nie można tego powiedzieć o językach używanych na południu naszego kontynentu (np. o klasycznej grece) czy w Azji (np. o sanskrycie).

Carles Lalueza-Fox, paleogenetyk w Instytucie Biologii Ewolucyjnej w Barcelonie, mówi natomiast, że badania dr Reicha potwierdzają hipotezę o homogenicznym charakterze genetycznym rolniczej grupy osadników. – To zaczyna się zmieniać wraz z nadejściem technologii hutniczych – mówi kataloński naukowiec. – Wtedy nastąpiły burzliwe migracje ludności, związane prawdopodobnie z technologicznymi ulepszeniami narzędziowymi i wojennymi.

Na podstawie artykułu „European languages linked to migration from the east” zamieszczonego na portalu Nature.com.

(Foto: pl.wikipedia.org)
Zasięg kultury ceramiki sznurkowej (ang. Corded Ware) oraz kultury grobów jamowych (ang. Yamna) (Foto: pl.wikipedia.org)
Podobne wytwory sztuki garncarskiej znaleziono na terenie całej północnej Europy. Badania zespołu dr. Reicha wskazują, że ich wytwórcy są genetycznie powiązani ze stepowymi pasterzami kultury grobów jamowych (Foto: DEA/G. Dagli Orti/De Agostini/Getty)