Jesteś tutaj

Naukowcy z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego (The Australian National University, ANU) odkryli, że niezależne od siebie datowanie biologiczne i geologiczne zgadzają się co do czasu rozpadu Pangei na dzisiejsze kontynenty. W tym odkryciu najważniejsze nie jest ustalenie samej, orientacyjnie znanej już wcześniej daty, ale stwierdzenie zgodności dwóch zupełnie odmiennych metod datowania.

Nauce przyświeca ważna idea - dążenia do prawdy. Niestety, coraz bardziej oddzielające się od siebie dyscypliny często w swojej specjalizacji mówią zupełnie różne rzeczy. Nie mogą znaleźć wspólnego języka, a czasem nawet udzielają rozbieżnych odpowiedzi na te same pytania. Zupełnie inaczej jest jednak w tym przypadku. Badacze z Australijskiego Uniwersytetu Narodowego - biolodzy i geolodzy - przeprowadzili niezależne badania na temat wieku rozpadu Pangei i osiągnęli bardzo podobne wyniki. Jest to tym ważniejsze, że datowanie dalekiej przeszłości pozostaje zawsze w sferze teorii - która bywa zresztą podważana przez środowiska myślące o świecie w inny niż scientystyczny sposób. 

Pangea była ostatnim superkontynentem w dotychczasowych dziejach planety Ziemi. Istniała mniej więcej pomiędzy 300 a 180 milionów lat temu i rozpadła się na dwie części – Laurosję i Gondawę – z których wydzieliło się siedem współczesnych kontynentów. W historii naszej planety takie łączenie w superkontynent i podział na mniejsze obszary odbywa się regularnie, mniej więcej co 300 – 500 milionów lat. Ma to zasadniczy wpływ na gatunki żywych istot, żyjących w tym czasie na niepodzielonym kontynencie.

Kiedy kontynenty się rozpadają, pojedyncze gatunki dzielą się i oddalają od siebie – w sensie fizycznym i w sensie genetycznym. Jak pokazuje prowadząca badania dr Sarah McIntyre z Research School of Astronomy and Astrophysics ANU, geologicznie ustalany czas rozejścia się kontynentów i biologiczne datowanie genetycznego odróżniania się, niezależnie od siebie wskazują na czas rozdziału 180 milionów lat temu.

– Jest to, jak dotąd, najpełniejsze zestawienie datowania opartego na drzewie genetycznym i datowania geologicznego podziału kontynentów – mówi dr McIntyre. – Porównanie dwóch niezależnych metod datowania, zastosowane do rozpadu Pangei, które miało miejsce 180 milionów lat temu, pokazało zasadniczą zgodność między tymi metodami.

– Datowanie geologiczne okazało się ważnym wsparciem i weryfikacją stosunkowo nowego obszaru zastosowania dla drzew genetycznych, jaki jest datowania biologicznych dywergencji – dodaje badaczka.

– We współpracy z biologiem, prof. Colinem Grovesem, ustaliliśmy procedurę weryfikacyjną, pozwalającą wykluczyć gatunki, które mogły swobodnie przemieszczać się z jednego kontynentu na drugi – uzupełnia McIntyre.

Badania genetyczne są najskuteczniejsze na poziomie analizy dużej ilości danych. Prof. Charley Lineweaver, współautor badań, pokazuje, że wraz ze rosnącą ilością danych genetycznych sekwencji, biologiczne datowanie staje się coraz bardziej precyzyjne.

Dla prof. Lineweavera najważniejsze jest to, że udało się wykazać zgodność obu metod datowania. To wyraźnie podnosi wiarygodność badań filogenetycznych. Tymczasem przebadany zakres, to dopiero wierzchołek góry lodowej tego, czego można dokonać za pomocą nowej metody sekwencjonowania danych.

Badania zostały opublikowane w czasopiśmie „Proceedings of the Royal Society B”.

Opracowano na podtawie artykułu Geology and biology agree on Pangaea supercontinent breakup dates w serwisie phys.org i innych danych.

Rekonstrukcja Pangei. G. H. Owen: Atlas of Continental Displacement. Cambridge 1984.
Występowanie skamielin jako dowód na istnienie superkontynentu. By Osvaldocangaspadilla (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons