Jesteś tutaj

Pośród wielu nowych gatunków, odkrytych właśnie lasach Gujany w Ameryce Południowej, niezwykłe wrażenie robi nieznana dotąd odmiana ptasznika – jego nogi i ciało błyszczą się niesamowitym, "elektrycznym" niebieskim kolorem.

Fotograf Andrew Snyder podczas swojej wyprawy fotograficznej do Gujany dokonał niesamowitego odkrycia. Znalezisko jest ważne nie tylko ze względu na niespotykany wygląd przedstawiciela rodziny Theraphosidae (ptasznikowatych). Podkreślna ono także jak ważna jest ochrona bezkręgowców i jak wyjątkowym miejscem są lasy, w których te zwierzęta znaleziono. Fotograf odkrył nowy gatunek ptasznika (w angielskiej nomenklaturze zwanego potocznie tarantulą), którego nogi i tułów są kobaltowo niebieskie.

Ptasznik jest tylko jednym z wielu wcześniej nieuznanych gatunków, które Snyder odkrył i udokumentował podczas swojej wędrówki po Parku Narodowym Kaieteur i wzdłuż górnego biegu rzeki Potaro. Naukowcy już teraz podkreślają, że mamy do czynienia z prawdziwą gatunkową żyłą złota – jak dotąd potwierdzono między innymi trzy nowe gatunki roślin, gatunek kraba, krewetki, żaby i ważki oraz kilka gatunków wodnych chrząszczy. 

Fotograf podkreśla wyjątkowość takiego nagromadzenia nowych, nigdzie dotąd nie spotkanych gatunków, a wagę jego znaleziska potwierdza WWF i specjalny zespół Global Wildlife Conservation (GWC), zajmujący się bioróżnorodnością i jej utrzymaniem. Wygląda na to, że w jednej okolicy mieszka ponad 30 gatunków, których nigdzie dotąd nie spotkano – to najlepiej świadczy o wyjątkowości i wartości przyrodniczej tej przestrzeni.

Jak to często bywa, Snyder odkrył nietypowego pająka właściwie przez przypadek. Samo opowiada o tym w ten sposób:

- Tej nocy niewielka wiązka światła z mojej lamy na chwilę padła na gnijący pień i rozbłysła na moment jaskrawym, kobaltowym światłem. W pierwszej chwili pomyślałem, że to oczy jakiegoś zwierzęcia i szybko się wycofałem, ale jakiś cudem wyczułem, że to coś dziwnego i to kazało mi wrócić.

Należy zauważyć, że nie jest to pierwszy gatunek ptasznika, który opalizuje w ten sposób – niebieskie nogi mają też kobaltowe ptaszniki z południowowschodniej Azji, niebieskie ptaszniki z Singapuru i niebieskozielone ptaszniki wenezuelskie. Badacze tej rodziny uważają, że każdy gatunek wykształcił podobny kolor niezależnie od siebie i prawdopodobnie podstawą nie jest seksualna selekcja. To zaś oznacza, że musi być jakiś naprawdę dobry powód do tego, żeby duże pająki przybierały tak charakterystyczny kolor.

Wracając jednak to tej owocnej w odkrycia nocy, Snyder dokładnie przyjrzał się staremu drzewu i znalazł w nim jeszcze kilka dziur a w każdej – jeszcze jednego ptasznika. To – jak potwierdzają badacze – może oznaczać, że mamy do czynienia z gatunkiem żyjącym grupowo, być może należącym do podrodziny Ischnocolinae, której przedstawiciele żyją w różnych zakątkach świata. Dla lepszego poznania nowego gatunku niezbędne będą jednak dalsze obserwacje i badania.

Fotografie nie wystarczą. A jednak, bardzo ważny krok już został dokonany – zdjęcia opublikowane przez Snydera na jego stronie i oficjalny raport WWF dotyczący odkrytych gatunków odkrywa przed nami prawdziwą kopalnię złota, którą dla naszej przyrody jest bioróżnorodność. Dzięki niej możemy przyglądać się przyrodzie w jej naturalnym ukształtowaniu, obserwować, ale także projektować relacje między gatunkami i zmiany w ekosystemie.

Źródła (w tym zdjęcia):
Strona internetowa Andrew Snydera 
Raport WWF Biodiversity Assessment Survey of the Kaieteur Plateau and Upper Potaro, Guyana
artykuł A Stunning Blue Tarantula And Its Friends Were Just Discovered in South America opublikowany na portalu sciencealert.com

Foto: Andrew Snyder