Jesteś tutaj

Hiszpańscy archeolodzy znaleźli miejsce jednego z najhojniejszych pochówków w Europie epoki brązu – grób kobiety noszącej srebrny diadem, pochowanej wraz z nieco starszym od niej mężczyzną w miejscu, które mogło być pierwszym zachodnioeuropejskim pałacem. Bogatsze wyposażenie kobiety, a szczególnie diadem będący symbolem władzy, może świadczyć o tym, że to ona odgrywała dominującą rolę w społeczności El Argar prawie 4 tysiące lat temu. 

Jak dowiadujemy się z publikacji, która ukazała się 11 marca w czasopiśmie „Antiquity”, w którym opisano całe znalezisko, pochowany obok niej mężczyzna był o kilka lat starszy i zmarł parę lat wcześniej. Dobra, z którymi został pochowany były znacznie mniej okazałe, niż w przypadku kobiety. Stąd właśnie przypuszczenie, że to ona, a nie on, była władcą panującą w pałacu, w którym oboje zostali pogrzebani.

 – Kiedy odczytujemy znaki tak dalekiej przeszłości, musimy mieć zawsze otwarty umysł – wyjaśnia Roberto Risch, profesor archeologii na Universidad Autónoma de Barcelona, współautor badań. – Ponieważ żyjemy w świecie, gdzie od wieków polityka zdominowana jest przez mężczyzn, to pewnie powiedzielibyśmy, że była ona jego partnerką. To on, nieco starszy, był na pewno kimś ważnym, a ona była po prostu piękną kobietą u jego boku i dlatego została tak bogato wyposażona.

Trudno to jednak zakładać, ponieważ kobieta przeżyła mężczyznę o przynajmniej kilka lat, a jej pochówek był niezwykle bogaty, bogatszy niż mężczyzny. Musiała więc to uznanie zawdzięczać samej sobie, a nie martwemu już od kilku lat partnerowi.

Miejsce, w którym dokonano odkrycia jest dobrze znane i eksploatowane od dawna. Stanowisko archeologiczne La Almoloya znajduje się w Murcji, na południowym wschodzie Hiszpanii. Na pierwsze ślady starożytnej społeczności z epoki brązu już w XIX wieku natknęli się belgijscy górnicy. Badania z ostatnich lat pozwoliły nam dowiedzieć się o niej znacznie więcej. Już w 2012 roku badacze donosili, że znaleziono tam ruiny starożytnego pałacu. Jak dowiadujemy się z publikacji z 2020 roku z czasopisma PLOS ONE, społeczeństwo zwane El Argar funkcjonowało w granicach 2200-1550 r. p.n.e. i było ekonomiczne zróżnicowane. Argarowie wznosili wielkie budowle, uprawiali takie zboża jak jęczmień i pszenica, hodowali udomowione zwierzęta, handlowali z odległymi kulturami i praktykowali metalurgię.

Archeolodzy znajdowali już ślady pochówków w tej okolicy, ale większość była splądrowana przez złodziei, którzy mogli działać tu przez całe tysiąclecia. Dlatego dużym zaskoczeniem dla archeologów było znalezienie w sierpniu 2014 roku w przestrzeni pod główną salą pałacu dużego ceramicznego naczynia, w którym znajdowały się szczątki dwóch osób – mężczyzny pochowanego w wieku ok. 35-40 lat i kobiety mającej w chwili śmierci ok. 25-30 lat. Datowanie metodą radiowęglową wykazało, że grób pochodzi z XVII wieku p.n.e. Ślady wskazują na to, że mężczyzna był pochowany kilka lat wcześniej niż kobieta, stąd grób był otwierany dwukrotnie.

Test DNA szczątków mężczyzny i kobiety, przeprowadzony w Instytucie Maxa Plancka wykazał, że nie byli oni spokrewnieni. Ponieważ inne, znajdowane wcześniej szczątki były również badane pod tym kątem, udało się ustalić, że byli oni rodzicami mniej więcej półtorarocznej dziewczynki pochowanej w sąsiednim budynku. Kolejne ekspertyzy być może pozwolą ustalić, dlaczego dziecko nie zostało pochowane ze swoimi rodzicami.

Kobieta została pochowana w srebrnym diademie, który szczególnie wyróżnia jej pozycję. Jak dotąd w Hiszpanii znaleziono tylko 6 srebrnych diademów tego typu i zawsze oznaczały one bardzo wysoką pozycję w społeczeństwie oraz przynależność do klasy rządzącej. Ponadto kobieta była przystrojona w naszyjniki z koralików, srebrne pierścionki, bransoletki, spiralne treski (peruki przypinane w postaci warkocza lub loków) i zatyczki do uszu ze spiralami. Oprócz tego, przy kobiecie znaleziono kubek do picia ze srebrną obwódką. Jak twierdzi Roberto Risch, profesor archeologii na Universidad Autónoma de Barcelona, współautor badań, ten ostatni artefakt można odczytywać jako znak, że kobieta miała zbyt wysoką pozycję, aby pić ze zwykłego naczynia i dlatego miejsce, w którym usta dotykają naczynia, było ozdobione srebrem.

Mężczyzna został pochowany z naszyjnikiem z koralików, złotymi zatyczkami do uszu ze srebrnymi spiralami, miedzianymi bransoletkami, srebrnymi spiralnymi treskami i sztyletem z miedzianym ostrzem. Przy pochówku znajdowała się także miska i ofiary zwierzęce.

Badacze zważyli całe srebro, główne należące do kobiety. Ważyło 230 gramów, co w przeliczeniu na ówczesne wartości, zdaniem badawczy, warte było tyle, co 938 dziennych pensji, albo zakup ponad 3 ton jęczmienia.

Kwestia relacji między władzą a płcią w El Argar pozostaje do wyjaśnienia. W przypadku znalezionego grobu symbole władzy wskazują na kobietę. Jaką jednak możemy mieć pewność, że nie są to tylko ornamenty pogrzebowe? Sztylet, z którym pochowano mężczyznę jest zwykle odczytywany jako symbol siły i władzy. Być może – wnioskują badacze – kobiety podejmowały w tym społeczeństwie najważniejsze decyzje polityczne, a mężczyźni dysponowali władzą wykonawczą.

 

Ilustracje - w artykule źródłowym (2) znajduje się więcej ilustracji znalezisk, w tym zdjęcie szczątek i wyraźnie pokazane kolejne znaleziska.

Źródła badań:

1. Corina Knipper, Cristina Rihuete-Herrada, Jordi Voltas, Petra Held, Vicente Lull, Rafael Micó, Roberto Risch, Kurt W. Alt. Reconstructing Bronze Age diets and farming strategies at the early Bronze Age sites of La Bastida and Gatas (southeast Iberia) using stable isotope analysis. PLOS ONE, 2020; 15 (3): e0229398 DOI: 10.1371/journal.pone.0229398

2. Lull, V., Rihuete-Herrada, C., Risch, et. al (2021). Emblems and spaces of power during the Argaric Bronze Age at La Almoloya, Murcia. Antiquity, 1-20. doi:10.15184/aqy.2021.8

Opracowano na podstawie artykułu 'Powerful, maybe even frightening' woman with diadem may have ruled in Bronze Age Spain opublikowanego na portalu LiveScience.

Diadem znaleziony w grobowcu na głowie kobiety. Źródło: "Antiquity"