Jesteś tutaj

Tygodnik „Nature” ogłosił właśnie swoją dziesiątkę roku 2017 – zestawienie ludzi, którzy wywarli wpływ na świat 2017 roku. Wpływ dotyczy nauki, ale efekt ich działań obejmuje lub obejmie w przyszłości najważniejsze dziedziny naszego życia. Redaktorzy tego prestiżowego czasopisma nie wpisali jednak na listę wyłącznie naukowców – są tam osoby, które same działały lub inspirowały do działania, ale także takie, których działania przynieść mogą wielką szkodę.

Ludzie „Nature” 2017 wyraźnie związani są ze sprawami, które zdaniem tygodnika okazały się w tym roku dla świata najważniejsze: istotne odkrycia naukowe, dyscypliny, w których nastąpił największy postęp, ale także ważne wydarzenia na styku nauki i polityki – to wszystko zdaniem redaktorów czasopisma określa, gdzie jest nasz świat w tym roku i dokąd zmierza.

DAVID LIU: korektor genów
Biolog, który w ciągu ostatniego roku rozwinął narzędzia edycji genów. W przyszłości może to być niezwykle użyteczne narzędzie ratowania ludzkiego życia. Liu ma obsesję na punkcie edytowania. Jego promotor na Uniwersytecie Harvarda, noblista w dziedzinie chemii prof. E. J. Corey, opowiadał anegdotycznie, że praca dyplomowa była absolutnie doskonała – nie wymagała ani jednej poprawki. Ale najważniejsze dokonania Liu w dziedzinie edycji pojawiły się później, w dziedzinie genetyki. Jego zespół, pracujący najpierw na Uniwersytecie w Berkeley, a od kilku miesięcy na Harvardzie, jest odpowiedzialny za niezwykłe przyspieszenie badań nad edycją DNA za pomocą technologii CRISPR-Cas. Wielu naukowców twierdzi, że jest to największy naukowy przełom w ostatnich latach.

MARIA BRANCHESI: łączniczka
Pani astronom była kluczową postacią historycznej detekcji fal grawitacyjnych. Przez kilka tygodni sierpnia i września niemal każdy teleskop na Ziemi i w przestrzeni kosmicznej spoglądał w tym samym kierunku. A to za sprawą pierwszego w historii odczytu sygnału fal grawitacyjnych. Dwoma filarami tego przedsięwzięcia były dwa detektory – amerykański LIGO i europejskiego Virgo. Chociaż próby detekcji trwała od roku, to jej przygotowanie ciągnęło się latami i Maria Branchesi pracująca we włoskim Virgo była zdaniem wielu jedną z najważniejszych postaci tego przedsięwzięcia. Jej kluczowa rola polegała na znalezieniu i utrzymaniu porozumienia między astronomami i fizykami, bez którego całe przedsięwzięcie byłoby niemożliwe.

EMILY WHITEHEAD: żywe świadectwo
Młoda dziewczyna, której walka z białaczką stała się inspiracją i symbolem wielkich zmian w terapii nowotworowej. Emily była przed pięciu laty pierwszym dzieckiem poddanym eksperymentalnemu leczeniu terapią zwaną CAR-T polegającą na genetycznym przeprogramowaniu komórek układu odpornościowego pacjenta, tak żeby rozpoznawały i zwalczały komórki rakowe. W roku 2017 amerykańska Agencja Żywności i Leków (FDA) rozważała zgodę na upowszechnienie tej terapii. Podczas jednego z paneli występował ojciec dziewczynki. W pewnym momencie obecna na sali Emily wstała, podeszła do przemawiającego ojca i chwyciła go za rękę, co wywołało w nim – rozsądnym i poważnie przemawiającym człowieku – wybuch płaczu. Zebranie tego samego dnia zdecydowało o poparciu metody, a wkrótce FDA potwierdziło tę decyzję. Oczywiście za dopuszczeniem metody stoją długoletnie badania i wiele działań politycznych: dopuszczenie terapii genetycznej jest mimo wszystko odważnym krokiem FDA, a jej decyzje są poważane i uznawane za wytyczne na całym świecie. Jednak dla armii naukowców i lekarzy Emily Whitehead pozostaje żywym świadectwem powodzenia i symbolem możliwości współczesnej i przyszłej medycyny. 
 
SCOTT PRUITT: demonter EPA
Kiedy tysiące ludzi wyszło na ulice w kwietniowym Marszu dla Nauki, dla wielu wrogiem numer jeden był Scott Pruitt, człowiek dobrze znany ze swojego sceptycyzmu wobec zagrożeń wynikających ze zmian klimatycznych, którego prezydent USA Donald Trump kilka tygodni wcześniej mianował szefem amerykańskiej Agencji Ochrony Przyrody (EPA). Scott jest postrzegany przez propagatorów ochrony przyrody na całym świecie jako wielki szkodnik na swoim stanowisku. Wkrótce po objęciu funkcji zatrzymał wiele programów i rozluźnił przepisy ochronne, w tym regulacje dotyczące emisji spalin, wydobycia i szkodliwych zanieczyszczeń. W konflikcie między strażnikami przyrody a przemysłem chemicznym i wydobywczym staje zdecydowanie po stronie tych ostatnich. Budżet EPA na kolejny rok ma być okrojony o 40 procent, co oznacza przede wszystkim zatrzymanie wszystkich badań naukowych prowadzonych przez agencję.

PAN JIANWEI: ojciec kwantów
W Chinach nazywany Liàngzĭ zhī fù, czyli 'kwantowym ojcem'. Jego praca naukowa wprowadza technologię kwantową na zupełnie nowe przestrzenie: w przenośni, bo rozwija kwantową komunikację, i dosłownie, ponieważ kwantowo zakodowana przez niego wiadomość wyleciała w przestrzeń kosmiczną i wróciła tak, że można ją było odczytać. Wykształcony na europejskich uczelniach Pan wrócił do Chin w 2008 roku i od tego czasu pracuje na University of Science and Technology of China w mieście Hefei. Wraz ze swoim zespołem doniósł w połowie roku, że ustanowił nowy rekord „kwantowej teleportacji” przesyłając stan kwantowy fotonu z Ziemi do innego fotonu, znajdującego się w odległości 1400 km na orbitującej satelicie. Przedsięwzięcie Pana ma wymiar historyczny i wróży wielką przewagę Chin w kwantowym kodowaniu informacji, a także w rozwoju technologii kwantowego internetu.
 
JENNIFER BYRNE: poszukiwacz błędów
Za dnia Jennifer Byrne zajmuje się genetyką onkologiczną, ale w nocy zmienia się w wielkiego detektywa i z zapałem śledzi błędy, które inni naukowcy popełniają w swoich publikacjach w najbardziej renomowanych czasopismach. Jej specjalnością są błędy w sekwencjach DNA, do których często prowadzą konkretne znaki, takie jak grafiki słabej jakości albo fragmenty tekstów częściowo pokrywające się z innymi publikacjami. Prymarnym celem Byrne nie jest wyłapywanie fałszerstw i oszustw, ale wyeliminowanie błędów, które w najlepszym wypadku mogą prowadzić do opóźnień i dalszych błędów, a w najgorszym – do tragicznych rezultatów. Udało jej się dotąd znaleźć kilkadziesiąt niewielkich błędów i kilka naprawdę poważnych. Dziewięć tekstów jak dotąd zostało wycofanych z publikacji. 

LASSINA ZERBO: tropiciel zakazanych testów
Comprehensive Nuclear-Test-Ban Treaty Organization (CTBTO) – międzynarodowe porozumienie w sprawie zakazu prowadzania testów atomowych – stanęło w tym roku przez chwilę w centrum uwagi za sprawą Korei Północnej, która dokonała największej próby jądrowej w historii. Bez wątpienia ważną rolę w tym, jak zdecydowana, ale i wyważona była reakcja świata na to wydarzenie, miała postać przewodniczącego CTBTO. Lassina Zebro pochodzi z Burkina Faso, ale wykształcił się i działa w Europie: we Francji obronił doktorat z geofizyki, a swoją organizacją kieruje z Wiednia. Jego pracę na styku nauki i polityki warto docenić nie tylko za działania na szczytach władzy, ale być może przede wszystkim za to, z jaką intensywnością zwrócił się w stronę „pracy u podstaw”.

VÍCTOR CRUZ-ATIENZA: ścigający trzęsienia
Pierwszy raz trzęsienie ziemi przeżył jako 11-latek we własnym domu w Meksyku. To związało go z sejsmiką na całe życie. Po studiach geofizycznych w Meksyku, Stanach Zjednoczonych i Francji wrócił do stolicy swojego rodzinnego kraju już jako badacz i szef oddziału sejsmologicznego Instytutu Geofizyki Narodowego Uniwersytetu Meksyku bardzo dokładnie opisał w publikacji w 2016 roku jak energia sejsmiczna potencjalnego trzęsienia w okolicach stolicy Meksyku odbijać się będzie w niecce starożytnego jeziora, w której położone jest miasto, a więc jak dokładnie przebiegłoby trzęsienie i gdzie jego rezutaty byłyby najwyraźniejsze. Jego przewidywania sprawdziły się bardzo precyzyjnie 19 września 2017 roku, kiedy potężne trzęsienie nawiedziło okolice Mexico City. Szczęśliwie, po porzednim trzęsieniu w 1985 roku większość budynków była już wzmocniona.

ANN OLIVARIUS: mistrz prawny
Prawniczka, która od lat zajmuje się problemem seksualnego wykorzystania dzieci i molestowania kobiet, w tym roku stała się prawnym ramieniem akcji internetowej #metoo. Początkowo wyśmiewana i umniejszana akcja polegająca na odważnym wypowiadaniu się kobiet, które były molestowane, prześladowane lub obrażane seksualnie, odbiła się echem na całym świecie. Także w Polsce wielu mężczyzn w świecie prasy, rozrywki i polityki musiało pożegnać się ze swoimi eksponowanymi stanowiskami po tym, jak kobiety zainspirowane powszechnym ruchem przerwały milczenie na temat uwłaczającego je traktowania.

KHALED TOUKAN: sezamie otwórz się
Po dwudziestu latach prac w 2017 roku udało się oficjalnie rozpocząc coś, co wydawało się niemożliwe – swoją pracę zainaugurował pierwszy synchrotron (akcelerator cykliczny) na Bliskim Wschodzie, w którego powstanie włączyły się Izrael, Turcja, Palestyna, Cypr, Egipt, Jordania, Iran i Pakistan. Pomimo licznych kryzysów i czasowych upadków (projekt był już niemal gotowy w 2010 roku) SESAME (The Synchrotron-light for Experimental Science and Applications in the Middle East) mógł zacząć pracować w podziemiach Jordanii przede wszystkim dzięki uporowi, ciężkiej pracy i niezwykłej charyzmie jednego człowieka – Khaleda Toukana.

Opracowanie (także źródło zdjęć) na podstawie artykułu „Nature’s 10. Ten people who mattered this year” opublikowanego w serwisie internetowym tygodnika „Nature”.

Źródło zdjęć: nature.com. Kolaż Przystanek Nauka