Jesteś tutaj

Proces edukacji, także w naszym kraju, opiera się na przekonaniu, że najważniejsze jest rozwijanie inteligencji i pogłębianie wiedzy. Żyjemy w społeczeństwie ludzi inteligentnych i coraz lepiej wykształconych, którzy jednocześnie dopuszczają się wielu nieetycznych zachowań. Być może jest to efekt systemu edukacji opartego na przekazywaniu wiedzy i rozwijaniu procesów poznawczych. Wydaje się, że zapomniano o drugiej, równie, a może nawet bardziej istotnej kwestii, jaką jest moralność.

– Dzieci w szkołach mają się przede wszystkim uczyć – zapamiętywać kolejne fakty i ćwiczyć logiczne myślenie. Myślę, że każdy z nas wie, o czym mówię – mówi wyjaśnia dr Mariola Paruzel-Czachura, psycholog z Uniwersytetu Śląskiego, zamująca się badaniem moralności. – Tymczasem brak równowagi pomiędzy moralnością człowieka a jego inteligencją doprowadza do paradoksu. Student nie rozumie, dlaczego nie powinien podczas pisania testu ściągać od kolegi. Przecież takie zachowanie oznacza, że jest sprytny i osiągnie ważniejszy cel z punktu widzenia edukacji. Ten tok myślenia przekłada się potem na inne sfery życia. Mąż lub żona dopuszczają się zdrady współmałżonka, nieetycznie zachowują się przedsiębiorcy, sąsiedzi, urzędnicy, pracodawcy, politycy. Wiemy, jak sprawić, aby ludzie szybciej przyswajali wiedzę, a zapomnieliśmy o znaczeniu poznania tych mechanizmów, które odpowiadają za moralność – podkreśla.

Najbardziej ogólne ujęcie zachowań ocenianych moralnie odnosi się do pojęcia dobra i krzywdy – poniesionej bądź wyrządzanej drugiemu człowiekowi. Jest to jednak niezwykle szeroki temat, który można badać z perspektywy wielu dziedzin naukowych, takich jak psychologia, filozofia, religioznawstwo czy socjologia. Prowadzenie badań wymaga więc zawężenia spojrzenia na wybrane zagadnienie. Pierwszym krokiem jest zdefiniowanie pojęcia, które zostaje wybrane jako główny temat badań. Dr Mariola Paruzel-Czachura zaproponowała, aby moralność była rozumiana jako połączenie poglądów, emocji oraz czynów człowieka, które podlegają ocenie i mogą być rozpatrywane w kategoriach dobra i zła.

– Temat moralności człowieka w ujęciu psychologicznym to niezwykle szerokie zagadnienie. Prowadząc badania, skoncentrowałam się więc na trzech projektach – mówi psycholog. Pierwszy z nich dotyczy tego, w jaki sposób ludzie postrzegają swoją moralność. Badane są nie tylko zachowania etyczne i nieetyczne, lecz również towarzyszące im poglądy i emocje. Okazuje się bowiem, że te trzy elementy nie zawsze są spójne. Zdarza się, że popełniamy czyn społecznie niepożądany, któremu towarzyszyć może przeczący mu pogląd, lecz odpowiadające mu emocje.

– Załóżmy, że dokonaliśmy kradzieży. Mimo tego uważamy, że kradzież jest czymś złym, i źle czujemy się w związku z dokonanym czynem – mówi naukowiec. Jednocześnie mogą występować również inne konfiguracje: są osoby, które uważają, że kradzież jest czymś złym (pogląd), mimo to kradną (czyn) i czują się z tym dobrze (emocje). Takich schematów jest wiele, szczególnie ciekawe wydają się te, których elementy są niespójne. 

– Prowadząc badania, zastanawiamy się, jak dochodzi do tego, że postępowanie, jak również towarzyszące mu emocje i poglądy, mogą być ze sobą niezgodne. Co jest silniejsze w konstruowaniu własnej moralności: poglądy, czyny czy emocje? – pyta psycholog.

Aby uzyskać odpowiedź, naukowcy planują zbadać online jak największą liczbę anonimowych Polaków, głównie osób, które dokonały lub dokonują wykroczeń natury etycznej. Przygotowanych zostało wiele narzędzi dotyczących poglądów moralnych, zachowań niepożądanych społecznie oraz towarzyszących im emocji. W badaniu mogą wziąć udział tylko osoby pełnoletnie. Jest ono podzielone na trzy części, a każda z nich trwa od kilku do kilkunastu minut. Wystarczy wejść na stronę Pytania dotyczą przede wszystkim poglądów i zachowań, które nie podlegają ocenie i krytyce, a wyniki służą wyłącznie celom naukowym. Na bieżąco, po udzieleniu odpowiedzi w danej skali, uczestnik otrzymuje automatycznie bezpłatny opis swojej moralności.

– W tym projekcie często odnosimy się do bieżących wydarzeń z kraju i świata, sprawdzamy, jak nasi respondenci oceniają czyny osób odpowiedzialnych m.in. za zestrzelenie boeinga 777 na Ukrainie, zabójstwo rodziców przez dwoje nieletnich w Rakowiskach czy słynną sprawę zabójstwa małej Madzi w Sosnowcu. Na tej podstawie chcemy odpowiedzieć na pytanie, czy informacje na temat emocji i poglądów drugiej osoby, która popełniła nieetyczny czyn, mogą podwyższać lub obniżać ocenę stopnia jej moralności – wyjaśnia psycholog.

Przedmiotem trzeciego projektu jest analiza tego, w jaki sposób język obcy wpływa na decyzje moralne. Jak wyjaśnia naukowiec, przy okazji realizacji innych badań okazało się, że język, w jakim prezentowane są dylematy moralne, wpływa na podjęcie decyzji. Psycholodzy będą analizować dane oceniane w językach: polskim, angielskim, francuskim, niemieckim oraz hiszpańskim.

Szczegółowe informacje na temat projektów realizowanych przez dr Mariolę Paruzel-Czachurę, członków Centrum Psychologii Moralności oraz wspomniana wcześniej ankieta dostępne są na stronie: mojamoralnosc.pl.

Źródło: domena publiczna
dr Mariola Paruzel-Czachura, foto: Agnieszka Szymala/UŚ
Słowa kluczowe (tagi):