Zanim przejdziemy do przedstawienia tematyki książki oraz jej oceny, warto przedstawić jej autora – ma to bowiem niebagatelne znaczenie. Christophe Galfard jest francuskim fizykiem teoretykiem, a doktorat uzyskał na Uniwersytecie w Cambridge pod kierunkiem Stephena Hawkinga. W 2007 roku opublikował wspólnie z nim i jego córką Lucy Hawking książkę pt. "George and the Secrets of the Universe". Jest autorem także kilku powieści dla młodzieży. Dziś skupia się głównie na roli popularyzatora nauki i wyjaśnianiu najnowszych odkryć w dziedzinie astrofizyki.  

Christophe Galfard: Wszechświat w twojej dłoni (wydanie poszerzone), tł. Sławomir Paruszewski, Wydawnictwo Otwarte, Kraków 2023.
Autor:
Christophe Galfard, tł. Sławomir Paruszewski
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Otwarte
Miejsce i rok wydania:
Kraków 2023

Jego doświadczenie i wiedza, a także praca u boku  Stephena Hawkinga pozwoliły na stworzenie kompendium na temat wielu zagadnień związanych z astrofizyką, kosmologią i teorią względności. Już w pierwszych słowach książki autor zastrzegł, że w jego pracy znajdzie się tylko jeden wzór: E=mc2. Te słowa miały na celu przekonać czytelników, że tematyka kosmiczna nie musi być zarezerwowana jedynie dla naukowców, ale może być dostępna dla każdego.

Swoją opowieść Galfard rozpoczyna od Wielkiego Wybuchu, uznając go za kluczowe zagadnienie w kosmologii. Przedstawia czytelnikom koncepcję powstania Wszechświata i opisuje obecne teorie na temat tego, czym był Wielki Wybuch. Zgrabnie wykorzystując analogie i przykłady, autor tłumaczy hipotezę punktu o nieskończonej gęstości i temperaturze, od którego wszystko się zaczęło, a następnie teorię kosmicznej inflacji, która tłumaczy, dlaczego Wszechświat jest tak wyjątkowo jednorodny i izotropowy na dużych skalach. Galfard analizuje również konsekwencje Wielkiego Wybuchu, takie jak powstanie pierwiastków chemicznych, pierwszych gwiazd, aż w końcu galaktyk.

Podczas wirtualnej podróży przez Wszechświat Galfard pokazuje jego ewolucję. Patrząc przez najlepsze teleskopy stworzone przez człowieka, autor nie tylko udaje się na „krańce” Wszechświata, ale niejako „cofa się” w czasie do jego początku. Opuszcza nasz Układ Słoneczny, potem naszą galaktykę i gromadę galaktyk. Mija czarne dziury. Dociera do czasów, gdy zabłysły pierwsze gwiazdy i uformowały się pierwsze galaktyki. Cofając się jeszcze bardziej, dociera do epoki sprzed powstania pierwszych gwiazd, zwanej kosmicznymi wiekami ciemnymi. Ale to jeszcze nie koniec jego podróży. Krańcem jest „powierzchnia” odkryta przez teleskopy, a nazwano ją powierzchnią ostatniego rozproszenia. Czy to koniec opowieści? Nie. Dalej są, według autora, jeszcze dwie „powierzchnie” – sam Wielki Wybuch i to, co go spowodowało.

Aby zrozumieć wszystkie te powierzchnie, trzeba wiedzieć, jakimi prawami rządzi się Wszechświat, a dokładniej podstawowa tkanina Wszechświata (czymkolwiek ona jest). Jednym z filarów Wszechświata jest grawitacja. Prawo powszechnego ciążenia Newtona było przez niemal dwa stulecia stosowane bez żadnych zastrzeżeń. Aż nagle ktoś zapytał: czym właściwie jest grawitacja? A może wcale nie jest tym, co o niej dotąd myślano? Może tkanina Wszechświata ma więcej wymiarów: dwa, trzy, cztery…? Tym człowiekiem był Albert Einstein. Wbrew wcześniejszym przekonaniom uczony stwierdził, że Wszechświat nie tylko ma kształt, ale jest też dynamiczny, czyli zdolny do zmian w czasie. A jeśli się zmienia, ma nie tylko przyszłość, ale i przeszłość. Skoro ma przeszłość, to w konsekwencji powinien mieć początek. To odkrycie zasadniczo zmieniło nasze pojmowanie Wszechświata. Pociągnęło jednocześnie za sobą dalsze pytania, które pojawiały się w postępie geometrycznym. Jednym z ważniejszych było: jak poruszać się po takim Wszechświecie? Dziś wiemy, że nic co niesie jakikolwiek rodzaj informacji, nie może poruszać się z prędkością większą niż prędkość światła... zgodnie z dzisiejszym stanem wiedzy, podkreślmy. Innym ważnym pytaniem było, czy Wszechświat wszędzie działa tak samo. Zakładamy, że natura w analogicznych warunkach przestrzega taki samych praw. To założenie nawet odpowiednio nazwano – pierwszą zasadą kosmologiczna.  

Christophe Galfard w swojej książce poświęca wiele uwagi tematowi czarnych dziur, jednych z najbardziej tajemniczych i fascynujących obiektów we Wszechświecie, które są przyczyną niezwykłych zniekształceń przestrzeni i czasu. Czytelnik ma okazję dowiedzieć się, jak powstają w wyniku grawitacyjnego zapadnięcia się masywnego obiektu i przekształcają się w stosunkowo niewielki obiekt o tak ogromnej  grawitacji, że nawet światło nie jest w stanie z niego uciec. Fizyk opisuje różne rodzaje czarnych dziur, takie jak czarne dziury o masie gwiazdowej powstałe w wyniku kolapsu gwiazdy lub supermasywne czarne dziury, które znajdują się w centrach galaktyk. Autor porusza również temat horyzontu zdarzeń, który jest swoistą granicą czarnej dziury, zza której nie ma powrotu. Wyjaśnia, jak obiekty wpadające w czarną dziurę zostają rozciągnięte w procesie zwanym efektem pływów grawitacyjnych i jak energia zostaje uwolniona w postaci silnych wybuchów i promieniowania. Galfard przedstawia również hipotezy związane z czasoprzestrzenią w pobliżu czarnych dziur, takie jak paradoks informacyjny, które stają się punktem wyjścia do dyskusji na temat natury czasu i teorii względności.

Jednym z kluczowych przesłań dotyczących czarnych dziur, które autor stara się przekazać, jest to, że choć czarne dziury są obiektami o skrajnie ekstremalnych warunkach, to równocześnie są one kluczowymi elementami w tworzeniu i kształtowaniu Wszechświata. Galfard zwraca uwagę na rolę czarnych dziur w formowaniu struktur kosmicznych i ewolucji galaktyk.

Czytelnik ma również okazję poznać inne fascynujące zjawiska astrofizyczne obecne we Wszechświecie, jak fale grawitacyjne czy kosmiczne kolizje.

Istotnym tematem poruszanym w książce jest też rola człowieka w tym ogromnym i niezwykle różnorodnym kosmicznym krajobrazie. Galfard zadaje pytania dotyczące naszego miejsca we Wszechświecie, poszukuje odpowiedzi na pytania dotyczące możliwości życia poza Ziemią i zachęca do refleksji nad naszą rolą jako obserwatorów i badaczy kosmosu.

W wydaniu poszerzonym znalazła się również praca pt. „Jak zrozumieć E=mc2. Christophe Galfard skupia się w niej na przekazaniu czytelnikowi głębszego zrozumienia tego słynnego równania oraz jego implikacji dla naszego pojmowania Wszechświata. Rozpoczyna od przedstawienia kontekstu, w jakim powstało, opisując wybitne osiągnięcia Einsteina w dziedzinie fizyki teoretycznej. Stara się rozwikłać matematyczne aspekty równania, przekładając je na bardziej przystępny język.

Książka nie tylko przekazuje naukowe fakty, ale także inspiruje do głębszego zrozumienia naszego miejsca we Wszechświecie i rozbudza ciekawość intelektualną czytelnika. Autor zachęca do zadawania pytań, do szukania odpowiedzi i do kontemplacji nad nieskończonymi tajemnicami, które otaczają nas w kosmosie. Wszechświat w twojej dłoni to lektura dla osób zainteresowanych kosmologią, astrofizyką i filozofią, a szczególnie dla młodych czytelników niemających jeszcze głębszej wiedzy z dziedziny astronomii. Prosty, niemalże młodzieżowy język, liczne nawiązania do świata młodych ludzi są na pewno atutem książki i zachętą do poznawania przez nich piękna i głębi Wszechświata.