literatura

Piractwo, handel i osadnictwo, czyli czym zajmowali się wikingowie
Słowo vik, do dziś funkcjonujące w językach skandynawskich, oznacza zatokę. W średniowieczu w takich właśnie miejscach powstawały liczne osady portowe, do których zawijało wiele statków. Tam rozkwitał handel, a owe vikar były traktowane jako okna na świat. Przyjmuje się, że to właśnie od tego słowa pochodzi nazwa: wikingowie. Prof. Jakub Morawiec zwraca jednak także uwagę na słowo viking oznaczające bardzo konkretne działania, jakimi były piractwo i handel...

Romantyczni wojażerowie
Profesor Magdalena Bąk jest absolwentką Uniwersytetu Jagiellońskiego, ze śląską wszechnicą związała się w 1998 roku. O zmianie uczelni zdecydował w pewnym sensie przypadek: udział w konferencji naukowej, organizowanej przez naukowców i studentów Uniwersytetu Śląskiego, w której uczestniczyła jako studentka ostatniego roku filologii polskiej. Ówczesne jej zainteresowania skupiały się na tematach związanych z teorią literatury, szczególnie na zagadnieniach dotyczących dekonstrukcji w...

Narracja z dozą dreszczyku
– Zainteresowanie tego typu literaturą jest u mnie głównie zapośredniczone przez język angielski, którego zacząłem się uczyć w wieku bodajże 14 lat. Jedną z pierwszych książek, jakie przeczytałem po angielsku, była antologia opowieści grozy – mówi prof. J. Mydla. – Zjawiska nadprzyrodzone nigdy nie przestały mnie fascynować.
Nawiedzone zamki, demony czy duchy władają masową literaturą od ponad 250 lat, jeśli za umowną datę przyjmiemy publikację Zamczyska Otranto Horacego...
Strony
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »