Jesteś tutaj

Współczesne społeczeństwo zawdzięcza serbskiemu wynalazcy bardzo wiele. Odkrycia Tesli stanowiły podwaliny pod konstrukcję znanych nam dzisiaj odbiorników radiowych i sieci energetycznych. W ciągu swojego życia Tesla zarejestrował ok. 300 patentów, a ślady jego niezwykłej inwencji można znaleźć w wielu innych urządzeniach, czasem bardzo zaskakujących, jak zabawki zdalnie sterowane czy neonowe światła

Ale nie wszystkie z futurystycznych wizji Nikoli Tesli doczekały się urzeczywistnienia. Niektóre z tych najbardziej śmiałych i ambitnych pozostały niezrealizowane, np. wizja bezprzewodowej transmisji energii. Kilka z pomysłów Tesli nie było wystarczająco praktycznych, aby zastąpić istniejące już systemy, np. turbiny parowe bez ostrzy lub zbyt niebezpieczny w użyciu jak parowy generator elektryczny, znany jako „maszyna trzęsienia ziemi” (po tym jak jej uruchomienie w 1898 roku spowodowało trzęsienie w Nowym Jorku).

Niektóre z idei Tesli były w końcu zbyt rewolucyjne albo tak dziwaczne, że zostały wyśmiane przez innych naukowców, a  niektóre z wynalazków stricte teoretycznych, jak broń zabijająca poprzez emisję śmiercionośnych fal, istniały tylko w filmach i książkach z gatunku science fiction.

Poniżej prezentujemy pięć koncepcji Nikoli Tesli, które w największym stopniu wyprzedziły jego epokę.

Kamera myśli
Tesla myślał o wynalezieniu maszyny do czytania myśli i wyobrażeń. W artykule opublikowanym w „Kansas City Journal Post” we wrześniu 1933 roku opowiedział o kilku projektach, nad którymi pracował, w tym urządzenia do „fotografowania myśli”.

„Twierdzę, że można fotografować myśli” – mówił Tesla. „W 1893 roku podczas doświadczeń, przekonałem się, że określony obraz powstały w myślach  tworzy korespondujący obraz na siatkówce oka i on właśnie mógłby być odczytywany przez odpowiednią aparaturę. Jeśli faktycznie myśl jest odbiciem obrazu na siatkówce, pozostaje tylko kwestia jej odpowiedniego oświetlenia i zrobienia zdjęcia, a następnie za pomocą dostępnych metod wykonać projekcję na ekranie. (…) Nasze umysły byłyby w rzeczy samej jak otwarte książki”.

Dzisiaj naukowcy dysponują sztucznie stworzonymi siatkówkami i dzięki skomplikowanej matematyce analizują, jak prawdziwe siatkówki przekładają obrazy na elektryczne impulsy wysyłane do mózgu. Ponadto opracowano już algorytmy, które mogą nauczyć interpretować sygnały mózgowe i reprodukować  „surowe” wersje tych obrazów „widziane” w umyśle. 

Streamingi na żywo
Tesla mógł też dobrze uchwycić uczucie, jakie towarzyszy oglądaniu streamingów na laptopach czy smartfonach. W notce prasowej Associated Press z 26 stycznia 1926 roku Tesla przewidział, że poprzez zastosowanie podstawowych właściwości radia, przyszłe urządzenia pozwolą ludziom oglądać odległe wydarzenia na małych ekranach.

Futurystyczna wizja została opisana również w wywiadzie dla gazety „Collier’s Weekly”: „Będziemy mogli być naocznymi świadkami zaprzysiężenia prezydenta, najważniejszych meczów baseballowych czy spustoszej uczynionych przez trzęsienia ziemi czy wojny” – mówił Nikola Tesla.

Bezprzewodowa energia elektryczna
Być może największą ambicją Tesli była kwestia bezprzewodowego przesyłu energii na duże odległości, za pośrednictwem powietrza jako nośnika. Wykazał nawet, że można zapalić w taki sposób lampy – metodą zwaną sprzężeniem indukcyjnym – ale nie powiodła się budowa przesyłającego energię systemu dalekiego zasięgu.

Dzisiejsza technologia pozwala jednak naukowcom przybliżyć się do urzeczywistnienia wizji genialnego wynalazcy. Poligon doświadczalny rozciąga się od domowych ładowarek sprzętu cyfrowego aż do potencjalnych źródeł zasilania wind kosmicznych. Daleka jednak droga do tego, aby powstające prototypy urządzeń zastąpiły obecnie funkcjonujące systemy.

Kontakty z cywilizacjami pozaziemskimi?
W 1899 roku Tesla przebywał w Colorado Springs, prowadząc eksperymenty nad elektrycznością o wysokiej częstotliwości oraz telegrafią bezprzewodową. Podobno Tesla zanotował specyficzne sygnały radiowe na swoich urządzeniach. Wierzył, że były to sygnały o pozaziemskim pochodzeniu.

„Zmiany rozkładały się okresowo, ale swoim układem nie przypominały niczego, co mógłbym znać. Wyeliminowałem także zakłócenie wywołane przez Słońce. Jestem przekonany, że byłem świadkiem pozdrowień wysłanych Ziemi przez inną planetę” – pisał Tesla we wspomnianym „Collier’s Weekly” w 1901 roku. 
Środowisko naukowe oczywiście nie uwierzyło Tesli, ale później stwierdzono, że jego urządzenia mogły po prostu zarejestrować dźwiękowe promieniowanie kosmiczne, nieznane w tamtym czasie. Albo też czułe instrumenty wykryły komunikaty radiowe emitowane przez Włocha Guglielmo Marconiego z Europy.

Telefony komórkowe
W 1901 roku podczas prac nad stworzeniem radia transatlantyckiego, Tesla zaproponował swojemu sponsorowi J.P. Morganowi coś zbliżonego do naszych telefonów komórkowych. Pomysł polegał na utworzeniu ogólnoświatowego systemu komunikowania się za pomocą małych przenośnych urządzeń.

Tesla wierzył, że Morgan mógł sporo zarobić na produkcji takiego sprzętu, za pomocą którego każdy mógłby odebrać wiadomość głosową lub odsłuchać muzykę odegraną w odległym miejscu. Według W. Bernarda Carlsona, historyka z University of Virginia i autora książki Tesla: Inventor of the Electrical Age (Princeton University Press, 2013) przewidział telefony komórkowe, a jego oczekiwania były zwiastunem konsumenta kultury rodem z XXI wieku.

 

Na podstawie artykułu „5 Visions That Showed Nikola Tesla Was Ahead of His Time” na portalu livescience.com.

 

Foto: pixabay.com