Jesteś tutaj

Grupa badaczy z Yale University postawiła w stan wątpliwości tak zwany paradoks darwinowski, dotyczący występowania wśród zwierząt zachowań seksualnych z osobnikami tej samej płci. Jak dowodzą, z perspektywy ewolucyjnej i energetycznej nie są to zachowania paradoksalne, a ich bilans jest najczęściej korzystny – ze względów społecznych, ale także (paradoksalnie?) reprodukcyjnych.

Zachowania seksualne wobec osobników tej samej płci zaobserwowano u ponad 1500 gatunków zwierząt z bardzo różnorodnych gatunków od ropuchy szarej, przez gęś śnieżną po szympansy bonobo. Od lat badacze zadają więc sobie to samo pytanie – określane jako paradoks darwinowski - dlaczego zachowanie, które jest „niepłodne” z perspektywy reprodukcyjnej, a więc i ewolucyjnej, a wydaje się bardzo kosztowne, występuje i nieustannie się pojawia i to u tak wielu tak różnorodnych gatunków.

Anglojęzyczne pojęcie „same sex behavior” (SSB) jest terminem wyraźnie oddzielonym od homoseksualizmu, który u człowieka łączy się z pojęciem tożsamości płciowej i jest badany w zupełnie inny sposób. Tymczasem SSB jest często występującym zjawiskiem w przyrodzie i obserwuje się bardzo różne jego przyczyny. Chociaż mówi się o tysiącach przypadków obserwowanego SBB to jednak najczęściej mamy do czynienie z przypadkowymi obserwacjami niż z regularnymi badaniami. Grupa naukowców Yale podjęła się zebrania tych badań, które swoją intensywnością i metodyką wydają się wystarczająco dobrze przeprowadzone.

Jak dotąd, badaczy tego zjawiska łączyły dwa założenia, które były podstawą sformułowania darwinowskiego paradoksu. Po pierwsze, że suma zysków i strat jest w tym zjawisku bardzo niekorzystna – duży wydatek czasowy i energetyczny nie łączył się z korzyściami reprodukcyjnymi. Po drugie – zjawisko to w różnych formach pojawia się u różnych gatunków niezależnie i bez związku ze sobą.

Zdaniem badaczy z Yale School of Forestry & Environmental Studies żadne z tych założeń nie jest słuszne. Jak wynika z badań porównawczych SSB jest raczej zjawiskiem neutralnym, a często wręcz korzystnym zarówno w tworzeniu więzi społecznych i jak i – co zaskakujące – jako przedsięwzięcie reprodukcyjne. Relacje seksualne są często podstawą więzi społecznych, a także budowania relacji hierarchicznej. W tym pierwszym przypadku bilans jest prosty – im więcej partnerów seksualnych, tym większa grupa bliskich, szczególnie pośród tych gatunków, które nie łączą się w monogamiczne pary.

Warto też zauważyć, że w wielu przypadkach, szczególnie gatunków nieco bardziej oddalonych od nas ewolucyjnie i takich, które nie mają bardzo wyraźnych cechy dymorfizmu płciowego, rozpoznanie płci innego osobnika może być w pierwszej chwili trudne. Jak argumentują biolodzy z Yale, w tej sytuacji i tam, gdzie szanse reprodukcyjne są niewielkie ze względu na rzadkie kontakty przedstawicieli tego samego gatunku, odpuszczenie jakiejkolwiek okazji do rozmnażania jest znacznie bardziej ryzykowne niż porażka reprodukcyjna spowodowana próbą zapłodnienia przedstawiciela tej samej płci. Dobrym przykładem takiego „rozwiązania” jest chrząszcz grabarz pospolity.

Obserwacje i analizy dotychczasowych badań naprowadziły też grupę badaczy z Yale School of Forestry & Environmental Studies na hipotezę, którą sprowadzić można do tego, że SSB i relacje z drugą płcią (ang. DSB – different sex behavior) są razem źródłowym stanem, a dobór płciowy jest dopiero pewnym etapem ewolucji. Stąd pojawiające się przypadki SSB nie są ewolucyjną nowością, ale przeciwnie, pewną pozostałością, do której powrót jest możliwy o ile tylko nie powstrzyma go dobór płciowy.

Jak podkreśla Julia Monk – doktorantka w Yale i główna autorka badania – wiele z naszych założeń jest niepotrzebnym przeniesieniem naszych przekonań, zarówno tych dotyczących tego co normalne i tego co odmienne jak i tego, że zwierzęta współżyją wyłącznie w prostych celach reprodukcyjnych. Tymczasem zachowania seksualne zwierząt są bardziej złożone niż czasem zakładamy.

- Wyobraźmy sobie, ile wartościowych informacji możemy zdobyć, jeżeli założymy, że jest to ciekawe zjawisko, a nie tylko niefrasobliwy lub wybujały przypadek – wyjaśnia badaczka. – Kiedy wgłębisz się w świat zwierzęcych zachowań trudno wyjść spod wrażenia, jak niezwykły i zróżnicowany jest ten świat i jak wiele może nas w nim jeszcze zaskoczyć.

 

Badania źródłowe:

Monk, J.D., Giglio, E., Kamath, A. et al. An alternative hypothesis for the evolution of same-sex sexual behaviour in animals. Nat Ecol Evol (2019) doi:10.1038/s41559-019-1019-7

 

Opracowano na podstawie:

Kevin Dennehy: Should Scientists Change How They View (and Study) Same Sex Behavior in Animals? - artykuł na stronie Yale School of Forestry & Environmental Studies.

By Brocken Inaglory - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=3541569
Słowa kluczowe (tagi):