Kim była pra-Ewa? Kim byli jej przodkowie? Jak postępowała ewolucja w Afryce i na innych kontynentach? Dlaczego szympansy to raczej nasi bracia niż kuzyni? Czy małpy używają języka „małpiszońskiego”? Na te i inne pytania szuka odpowiedzi i przedstawia swoje hipotezy znany brytyjski biolog, Robin Dunbar.

Robin Dunbar: "Pchły, plotki a ewolucja języka. Dlaczego człowiek zaczął mówić?", Kraków 2017
Autor:
Robin Dunbar
Wydawnictwo:
Copernicus Center Press
Miejsce i rok wydania:
Kraków 2017

Słynny brytyjski antropolog i biolog, autor wcześniejszych bestselerów Człowiek. Biografia, Nowa historia ewolucji człowieka czy Anatomia miłości i zdrady. Co nauka mówi o namiętnościach człowieka? znany jest przede wszystkim jako autor pojęcia liczby Dunbara. Jej pojęcie wprowadził, obserwując i badając zachowania ewolucyjne oraz kulturowe człowieka. Dunbar skupił się przede wszystkim na ograniczeniach, jakie budowa ludzkiego mózgu stwarza w relacjach społecznych. W wyniku swoich obserwacji i analiz stwierdził, że 150 to liczba, którą mierzy się maksymalną liczbę ludzi, z którymi dana osoba jest w stanie utrzymać w miarę stabilne i regularne relacje. To odkrycie wykorzystał w swoich algorytmach m.in. Facebook.

Teraz naukowiec zadał sobie inne pytanie: dlaczego człowiek zaczął mówić? Autor od początku podkreślał, że jego podejście różni się od konwencjonalnego. Zauważył, że w ciągu ostatnich stu lat studia nad językiem koncentrowały się zasadniczo na trzech dziedzinach: lingwistyce, socjolingwistyce oraz neurobiologii języka. Archeologię i historię języka większość badaczy marginalizowała. Niewiele uwagi poświęcano również funkcji języka. Dunbar natomiast swoją książkę poświęcił właśnie ostatnim odkryciom w dziedzinie biologii ewolucyjnej oraz pochodzeniu zdolności posługiwania się przez człowieka językiem.

Swoją opowieść autor prowadzi przez daleką przeszłość człowieka, różne etapy jego rozwoju, a nawet sięga do czasów, gdy nie byliśmy jeszcze ludźmi, lecz małpami człekokształtnymi. Swoje rozważania wywodzi od wyjątkowo rozwiniętej cechy u naczelnych, a mianowicie zaawansowanego życia w układach towarzysko-społecznych. Biolog nawiązuje do nieprzerwanej linii w układzie matka – córka i sięga przez eony do jakiejś pra-Ewy wszystkich naczelnych. Jak podkreśla, jest to linia zadziwiająco krótka, to znaczy, że liczba pokoleń pomiędzy nami a ową pra-Ewą jest zaskakująco znikoma. Kim ona była? Kim byli jej przodkowie? Jak postępowała ewolucja w Afryce i na innych kontynentach? I dlaczego szympansy to raczej nasi bracia niż kuzyni? Na te i inne pytania Dunbar szuka odpowiedzi i przedstawia swoje hipotezy.

Do odpowiedzi na wspomniane pytania wzywa takie pomnikowe postaci jak Charlesa Darwina, którego teoria ewolucji jest dla Dunbara fundamentalna dla zrozumienia przypadków opisywanych w książce, czy Kartezjusza, a nawet Doktora Dolittle’a. Autor przypomina badania słynnej badaczki szympansów Jane Goodall oraz amerykańskich prymatologów, Dorothy Cheney i Roberta Seyfartha. Dunbar nie tylko przywołuje badania mające na celu poznanie mowy „małpiszońskiej”, ale również przypomina próby porozumienia się z małpami, a nawet nauczenia ich języka angielskiego.

Biolog podkreśla, że kluczem do zrozumienia rozwoju mowy gatunku ludzkiego jest obserwacja i próba zrozumienia systemu porozumiewania się wśród małp obecnie żyjących. Wiele gatunków posługuje się różnego rodzaju nawoływaniami, pochrząkiwaniami i dźwiękami wydawanymi w zależności od sytuacji.

W książce brytyjski biolog ponownie nawiązuje do liczby jego imienia, czyli liczby Dunbara. Pokazuje, jak reguła 150 jednostek w grupie wpływała na rozwój społeczeństw i różnego rodzaju grup oraz jak w takich grupach funkcjonuje porozumiewanie się, a także wymiana informacji za pomocą języka.

Najnowsza książka Robina Dunbara to świetna pozycja dla każdego zainteresowanego rozwojem człowieka. Dziś we współczesnym społeczeństwie przesyconym informacjami i językiem, rządzonym przez różnorodne media, w których nierzadko pada dużo tzw. pustych słów, a niezrozumienie drugiego człowieka wciąż jest wielkim problemem, warto przypomnieć sobie, jak to się wszystko zaczęło. Przyszłość naszego gatunku zdeterminowana będzie – zdaniem Dunbara – przez naszą zdolność zrozumienia.