Jesteś tutaj

Rehabilitacja ruchowa wymaga często długich, żmudnych, a niekiedy bolesnych ćwiczeń. Szczególnie w przypadku dzieci jest to proces niezwykle wymagający i trudny do przeprowadzenia. Między innymi dlatego grupa informatyków z Uniwersytetu Śląskiego stworzyła specjalną grę rehabilitacyjną. Pacjent, który podlega leczeniu, wykonuje odpowiednie ćwiczenia z goglami VR na głowie, prowadząc swojego bohatera przez wirtulany świat, który odwraca uwagę od bólu i nie pozwala się nudzić.

Naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego stworzyli specjalną grę rehabilitacyjną z wykorzystaniem rzeczywistości wirtualnej adresowaną do pacjentów w każdym wieku, wymagających stałej lub czasowej rehabilitacji narządu ruchu, mających problemy pourazowe, a także schorzenia reumatologiczne i ortopedyczne.

Osoba rehabilitowana, dzięki założonemu czujnikowi, może wcielić się w wirtualną postać, na przykład w grach Misiobieg lub Misiolot, a następnie, starając się uniknąć licznych przeszkód, w zależności od fabuły, zbiera plastry miodu lub przemieszcza się między kolejnymi pomieszczeniami na statku kosmicznym.

– Pacjent musi wykonywać określone ruchy rękami lub tułowiem, aby osiągnąć cel gry, czyli w tym przypadku zebrać jak najwięcej plastrów miodu, jabłek lub przedostać się do określonej liczby pomieszczeń – mówi współautor rozwiązania, dr Paweł Janik z Instytutu Informatyki.
 
– Scenerię Misiolota projektowałem po obejrzeniu serii filmów o Obcym, słynnym ósmym pasażerze Nostromo. Dodam od razu, że fabuła, opracowana jednak z myślą o młodszych pacjentach, nie ma w sobie prawie nic z horroru science fiction wyreżyserowanego przez Ridleya Scotta – zapewnia informatyk. – Scenariusz może być dowolnie zmieniany – z myślą o pacjentach w każdym wieku – w taki sposób, aby przyciągnąć ich uwagę i pozwolić skupić się na realizacji celu gry podczas wykonywania zaplanowanych ćwiczeń.

W grze rehabilitacyjnej można również wykorzystać gogle VR pozwalające znaleźć się pacjentowi w wirtualnej rzeczywistości. Takie rozwiązania mogą być stosowane na przykład do fizjoterapii pacjentów wykonujących ćwiczenia w pozycji siedzącej lub leżącej.

– W przypadku opracowanych przez nas rozwiązań cel rehabilitacyjny znajduje się oczywiście na pierwszym miejscu, pacjent nie koncentruje się tylko na wykonywaniu określonych ruchów, lecz również na realizacji kolejnych zadań w grze – komentuje dr Małgorzata Janik. – Spodziewamy się osiągnięcia efektu odwrócenia uwagi na przykład od dolegliwości bólowych, które mogą osłabiać skuteczność rehabilitacji. Możemy przypuszczać, że skupienie się na celu gry pozwoli pacjentowi efektywniej wykonywać plan fizjoterapii, oczywiście pod czujnym okiem rehabilitanta kontrolującego czas i wykonywane ruchy – dodaje naukowiec.

Jedną z wielu zalet tego typu systemów rehabilitacyjnych jest możliwość personalizacji terapii ruchowej. Fizjoterapeuta ma możliwość wprowadzania do systemu nie tylko rodzaju wykonywanych ćwiczeń poszczególnych części ciała wymagających rehabilitacji, lecz również liczby powtórzeń, zakresu ruchów i czasu ich trwania. Co więcej, system może monitorować pracę rąk, nóg, tułowia czy całego ciała, wykonaną podczas jednej sesji gry przez osobę rehabilitowaną, aby można było ocenić jakość wykonania ćwiczenia.

– Projektując nasze wynalazki, staramy się uwzględniać także czynnik finansowy. W przypadku gry rehabilitacyjnej mówimy o trzech elementach: czujniku, routerze oraz dowolnym urządzeniu, które będzie odbierać i przetwarzać emitowane w systemie radiowe sygnały. Może to być na przykład dowolny komputer – mówi dr Paweł Janik. – Udoskonalamy także poszczególne rozwiązania, aby system działał coraz efektywniej i wydajniej.

Gry rehabilitacyjne konsultowane są m.in. ze specjalistami z Ośrodka Adaptacyjnego dla Dzieci Niepełnosprawnych w Rudzie Śląskiej oraz z pracownikami Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 3 z Rybnika we współpracy z ordynator oddziału rehabilitacji dr n. med. Bernadettą Wiśniowską.


Tekst jest edytowaną wersją artykułu Eksperymentalne rozwiązania w rehabilitacji, opublikowanego na portalu Uniwersytetu Śląskiego.

Źródło: Youtube - link w artykule
Dr Małgorzata Janik prezentuje działanie dry rehabilitacyjnej Misiolot. fot. Sekcja Prasowa UŚ
Część opracowanych gier adresowana jest do młodszych odbiorców poniżej dziesiątego roku życia. Autorem grafiki jest dr Grzegorz Machnik. Fot. Sekcja Prasowa UŚ