Jesteś tutaj

W 2013 i 2014 roku prowadzono badania archeologiczne w średniowiecznym gródku w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach. W wykopaliskach uczestniczyli naukowcy, studenci i absolwenci historii Uniwersytetu Śląskiego

Gródek posiada dobrze zachowaną fosę (od strony północnej), dziś suchą, choć dawniej być może wypełnioną wodą. Sam kopiec składa się z dwóch części: stożka właściwego, na którym znajdowała się drewniana wieża, oraz podgrodzia. Obie części są dobrze zachowane topograficznie, choć niczego poza wzniesieniem tam nie ma. Jest to jeden z najlepiej zachowanych gródków stożkowych w tej części Górnego Śląska. Obiekt datowany jest na poł. XIII – poł. XV wieku. Grodzisko było siedzibą rodu rycerskiego. Ludwik Musioł w kronice Kochłowic twierdzi, że gród był strażnicą celną na pograniczu z księstwem raciborskim. 

Badania w średniowiecznym gródku prowadził archeolog mgr Dariusz Goiński z Pracowni Archeologicznej „GRYF” przy finansowym wsparciu Urzędu Miasta Ruda Śląska. Współorganizatorem badań było Stowarzyszenie Genius Loci – Duch Miejsca, opiekujące się zabytkiem od kilku lat. Wsparcia udzielił również prof. dr hab. Antoni Barciak, kierownik Zakładu Nauk Pomocniczych Historii na Uniwersytecie Śląskim.

W trakcie badań archeologicznych natrafiono na konstrukcję oporową po zewnętrznej stronie fosy (analogiczne konstrukcje stosowano na przestrzeni wielu epok, począwszy od starożytności, aż do czasów współczesnych), w postaci pali wbitych pod kątem 60 stopni w kierunku grodu na linii północ-południe. Pale zostały rozmieszczone w dwóch rzędach w odstępach około 1 m od siebie. Konstrukcja miała zapobiec osuwaniu się stoku fosy. Dodatkowo zbocze stożka wzmocniono płaszczem kamiennym oraz horyzontalnym układem dranic, zapobiegającym podmywaniu oraz przemieszczaniu się mas ziemi. Uchwycono również schodkowe pionowanie zbocza stożka. Został osiągnięty główny cel badań, jakim było odnalezienie pozostałości mostu, który miał prostą budowę palową przebiegającą nieznacznie nad dnem fosy. Nie wiadomo jednak, czy była to główna przeprawa do warowni.

Fosa najpewniej była sucha, nieznacznie zalewana w okresie roztopów czy obfitych deszczów. Wkład pracy w całość założenia może wskazywać, iż docelowo woda miała płynąć w zagłębieniu fosy. Niestety z nieznanych przyczyn nie udało się sfinalizować tego pomysłu. Duża liczba ceramiki kuchennej jest oczywistym dowodem funkcjonowania grodu. Obecność ceramiki stołowej, fragment naczynia szklanego oraz kafle piecowe świadczą, iż gród pełnił rolę siedziby dla namiestnika tutejszych ziem. „Nieudane” naczynia ceramiczne, narzędzia garncarskie w postaci gładzików, fragmenty odpadków skórzanych, narzędzia ciesielskie oraz szereg przedmiotów metalowych (w tym topór ciesielski) świadczą o miejscowej wytwórczości na potrzeby grodu.

Istotne informacje powinny dostarczyć wyniki badań dendrochronologicznych, które pozwolą wskazać czas ścięcia drzew użytych przy wznoszeniu konstrukcji w fosie. Do badań zostało wysłanych kilka próbek z najlepiej zachowanych pali. Archeolog prowadzący badania ma trzy lata na opracowanie ostatecznych wyników badań. Materiały znalezione w Kochłowicach trafią do Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu dysponującego działem archeologii.

Mimo zwiększenia się naszej wiedzy ciągle jest wiele pytań co do przeszłości gródka. Szczególnie tajemnicze jest niezbadane cyplowate podgrodzie od strony południowo-wschodniej, a także duża łąka na przedpolu gródka od strony północnej. Pytania budzi też ewentualny związek gródka z położoną około kilometra na południe wczesnośredniowieczną osadą hutniczą, odkrytą w 2007 roku. Niestety na temat gródka niemal żadnych informacji nie zawierają średniowieczne źródła pisane.

Od kilku lat zabytkiem opiekuje się Stowarzyszenie Genius Loci, które poza działalnością naukową (prace archeologiczne, publikacje) prowadzi szeroką akcję, mającą podnieść poziom wiedzy o tym zabytku wśród mieszkańców miasta. W tym celu organizowane są akcje sprzątania, lekcje w plenerze i wycieczki. We współpracy z władzami miasta przy gródku ustawiono tablice informacyjne. Od dwóch lat organizowane są na przedpolu gródka imprezy historyczne „Ku pamięci grodu”. W 2014 roku późnośredniowieczny obóz odwiedziło blisko tysiąc osób, przewodnicy poprowadzili ponad 30 wycieczek, przybliżając gościom dzieje najstarszego zabytku Rudy Śląskiej. Teraz potrzebna jest poważna dyskusja środowisk naukowych oraz władz miasta na temat kolejnych badań oraz dalszych losów zabytku narażonego na wiele niebezpieczeństw.

Więcej infromacji o średniowiecznym gródku można uzyskać na stronie: www.grodek-kochlowice.bo.pl

Fotografie: Dariusz Goiński i Przemysław Noparlik

Średniowieczny gródek w Rudzie Śląskiej-Kochłowicach
Widok ogólny wykopu w czasie badań w 2014 roku